Przestrzeganie regulaminów zawodów
narzędzia kontroli dostępne dostępne dla komisji
Witam zwolenników contestingu. Chciałem podzielić się pewnym spostrzeżeniem, a mianowicie jakim narzędziem dla komisji zawodów krajowych w walce z uczestnikami nie stosującymi się do ograniczenia mocy 100W może być rozwijająca się sieć clasterów opartych o oprogramowanie skimmer. W spotach z tych clastrów oprócz typowych danych jak czas, znak i częstotliwość podawana jest również siła odbieranego sygnału i dlatego można przeprowadzić wszelkiego rodzaju analizy porównawcze. Dla przykładu, na poniższych wykresach przedstawione są siły sygnałów w spotach z clastrów OL5Q, OE3DIA i ES5PC w czasie trwania ostatniej tury zawodów MPARKI 9 września 2010 r.







Na pierwszym wykresie pochodzącym z clastra OL5Q siła sygnałów większości stacji zawiera się w granicach 20-30 dB (żeby nie zaciemniać wykresu przedstawione są trzy stacje z tej grupy). Nieliczne stacje mają odnotowaną siłę sygnału o około 10dB większą od tej średniej praktyczne w całym okresie trwania zawodów. Może to (ALE NIE MUSI!) świadczyć o pracy większą mocą. Oczywiście, fakt ten sam w sobie nie jest żadnym dowodem, gdyż ta różnica może wynikać z wielu innych czynników, np. z bardziej skutecznego systemu antenowego czy po prostu z bardziej korzystnej propagacji na danej trasie. Może być jednak jakąś przesłanką dla komisji do dokładniejszego przyjrzenia się pracy konkretnej stacji.
Na wykresie pochodzącym z clastra ES5PC, zlokalizowanym na wschód od SP wyraźnie widać wpływ poprawiania się propagacji na trasie równoleżnikowej – siły sygnałów stacji wzrastają w czasie trwania zawodów.
Ciekawy przypadek w dwóch aspektach występuje na powyższych wykresach dla stacji SP7PCA. Pierwszy to fakt, że w początkowych 30 minutach siła sygnału na wszystkich clastrach jest poniżej średniej, po czym w sposób prawie skokowy wzrasta do wartości znacznie przekraczających średnią. Drugi, to fakt odnotowania przez claster ES5PC sygnału stacji w paśmie 7MHz ! Z powyższych wykresów nie da się tego odczytać, gdyż są to zrzuty, ale bezpośrednio na stronie można się przekonać, że czasy tych trzech spotów pokrywają się ze spotami w paśmie 3,5MHz i ich częstotliwość jest dokładnie 2 razy większa, a więc spoty pochodzą ewidentnie od tego samego sygnału i jego harmonicznej. Może to świadczyć o niepoprawnej pracy nadajnika emitującego wysoki poziom harmonicznych, ale może to być również wynikiem niedoskonałości sprzętu lub oprogramowania po stronie odbiorczej clastra.
P.S. Proszę broń Boże nie traktować tego postu jako oskarżenie wobec kogokolwiek i o cokolwiek, nie to było moim celem. Chciałem tylko pokazać na rzeczywistym przykładzie jak można przeanalizować dane „wyciągnięte” z clastrów skimmerowych i że może to być obok publikowania logów i oprogramowania do analizy logów kolejnym narzędziem w rękach komisji zawodów w walce z nieuczciwymi uczestnikami.
Pozdrawiam. Bogusław sp7ivo


  PRZEJDŹ NA FORUM