Sądzę (choś nierzadko mnie wkurza dlaczego akurat paru dziadków z ARRL decyduje o sprawach globalnych), że warto dostosowywać się w pewnych sprawach uniwersalnych do mniej więcej powszechnie akceptowalnych standardów. Takim jest m.in. lista DXCC. Rozróżnienie 3Y i 3Y0/P to tylko uszczegółowienie. I pewna tradycja; różne ekspedycje na wyspy Spratly ostatnio nie używają prefiksu 1S (bo zezwolenia wydają administracje kilku krajów), nawet lista ARRL go nie wyodrębnia - a jednak mnie najbardziej pasuje tradycyjne 1S, tak jak na Twoim projekcie. |