PZK a sprawa SP6AKI i innych |
a ja nie wstąpiłem bo obserwowałem chorobe na kolegach aaa tak poważnie, niech sobie PZk istnieje i ma swoich członków i niech działa ok, ja im tego nie bronie. Uważam i to moja opinia, iż w takiej formie PZK samo się wykończy bo niestety jest coraz mniej ludzi podatnych na indoktrynacje i ludzie mają swój rozum. Ok drogie PZK działajcie, ale pozwólcie też żyć innym i nie zamykajcie ust ludziom bo jak wiemy z praktyki taki system się nie sprawdza. pozwólcie działać koledze, który został zbanowany, on i inni są aktywni, chcą zmieniać PZK, ale im na to niestety nie pozwalacie...a my mało ambitni posiedzimy sobie w szarych kątach przepastnych częstotliwości Pozdrawiam Wszystkich serdecznie i kolegów z PZK i bezpartyjnych |