Komunikat PZK Protest Zygmunta SP5ELA |
Kolego Darku SQ2NSZ daj se (przynajmniej na tym forum,) na wstrzymanie z tymi ubekami i esbekami. Stało się to dla nas już nudne. Chyba nie wiesz co napisać w tym temacie i wypisujesz bzdury nie na temat co powinno juz dawno dostrzeżone konkretnie przez Admina. Wracając do tematu. Zacznę od początku bo jak sądzę wielu nie wie o czym tu sie pisze. Nim coś napiszecie może warto zapoznać z tematem. Nawet tak dla przyzwoitości. O historii powstania zespołu SN0HQ w obecnym kształcie można przeczytać http://www.sn0hq.org.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=14&Itemid=30 Na stronie głównej SN0HQ http://www.sn0hq.org.pl/ Dostępny jest regulamin zawodów IARU HF Championship oraz oficjalne wyniki opublikowane na stronie ARRL – organizatora tych zawodów http://www.arrl.org/results-database?event_id=13637 W stosunku do lat poprzednich za edycję zawodów w 2009 roku organizatorzy poza opublikowaniem wyników nie przyznali jak to dotychczas bywało dla stacji HQ żadnych nagród w postaci dyplomów czy innych nagród. Zresztą dla nas jest to bez znaczenia bo nie po dyplomy czy też jakieś nagrody startujemy w tych zawodach, zresztą tak samo jak i w innych. Tak się składa, że od samego początku jestem czynnym członkiem tego zespołu więc wiem dużo więcej od większości tu zabierających głos w dyskusji. Zespół SN0HQ reprezentuje PZK w tych zawodach jako reprezentacja organizacji narodowej zrzeszonej w IARU. W poprzednich latach co można poczytać na stronie SN0HQ wielokrotnie zajmowaliśmy czołowe miejsca w klasyfikacji HQ, w tym nawet drugie w 2005r. Wszystko co robimy, robimy własnymi siłami a niektórzy z nas rezygnują ze startu i osiągnięciem czołowych miejsce w tych zawodach i w różnego rodzaju rankingach kontestowych aby „oddać” swoją stację dla naszego zespołu czy też być w jego ekipie. Nie można też pominąć faktu, że te zawody zmobilizowały bardzo wielu krótkofalowców do rozbudowy swoich stacji. Zainwestowali oni często ogromne pieniądze w anteny i inny sprzęt po to aby ten jeden raz w roku udostępnić go na potrzeby SN0HQ. Wielu operatorów SN0HQ powróciło do krótkofalarstwa po wielu latach nieobecności na pasmach. Kupili radia, budują i rozbudowują swoje systemy antenowe, doskonalą swoje umiejętności operatorskie. Na czas zawodów wielu naszych kolegów jedzie często na drugi koniec Polski aby popracować w zespole pod znakiem SN0HQ. To, że po wielu latach PZK uznało, że warto nas, czyli w rzeczywistości naszą pracę w jakiś symboliczny sposób uhonorować tylko zmobilizowało nas do dalszej pracy a nie spoczęciu na laurach. Dla nas liczy się człowiek. Jego umiejętności i zaangażowanie a nie legitymacja. Członkami SN0HQ są nie tylko członkowie PZK ale wszyscy bez względu na przynależność organizacyjną też dostali te dyskusyjne grawerony jako uznanie własnego wkładu i zaangażowania w osiągnięciu tak dobrego miejsca w rzeczywistości dla PZK, jako organizacji. Nie jesteśmy jakąś zamknietą sektą. Do naszego zespołu może dołączyć każdy zainteresowany pracą w zawodach oraz pracą w zespole. Wystarczy zgłosić swój akces przedstawiając swoje predyspozycje. Stale potrzebujemy operatorów, informatyków i konstruktorów. Dla malkontentów z WOT PZK też byłoby tematem do zadymy i dyskusji jeśli nawet ZG PZK wydrukowałoby podziękowania na zwykłym papierze. Bo to też przecież ze składek członkowskich. Jakoś nikt z WOT PZK nie zwraca uwagi ile różnego rodzaju dyplomów i innych nagród wręczanych jest w oddziałach terenowych przy każdej okazji, też przecież "marnowane" są związkowe pieniądze. Widać z tego, że nic nie rozumieją, że w ten symboliczny sposób władze PZK starają się tylko wyrazić wdzięczność swoim członkom za społeczną pracę i zaangażowanie. Zazwyczaj krytykantami takich decyzji są, tak jak i w tym przypadku ludzie stojący z boku, czasem członkowie PZK a nawet ich władz , którzy nigdy nic nie zrobili dla innych, widzący tylko własne interesy i próbujący zrobić wszystko aby zdyskredytować i oczernić PZK przed różnymi urzędami. Tak więc, jeśli czegoś nie wiecie to nie wypisujcie zasłyszanych informacji jako pewnych i wiarygodnych. Czasem, nim coś się chce stwierdzić to lepiej wcześniej 2x zadać to samo pytanie. |