FT-2000 z innym prefiksem
zabawka dla dużych dzieci
Jak latałem samolotem to było to "na smyczy" Spięte 2 aparatury i obok mnie stał gość, który przelatał tysiące godzin. Wystartować to pikuś. Silnik ma taki ciąg, że startuje z ręki. Polatałem, z kraks on mnie wyprowadzał. Przelatałem kilkanaście godzin na smyczy ale nie umiem latać wesoły
Model sensowny na którym się nie umoczy to około 100zł plus apka serwa itp.
Michał


  PRZEJDŹ NA FORUM