RDA Contest
Jak zwykle "młyn" na paśmie, mnóstwo stacji. Było co robić, choć nad ranem "rate" drastycznie spadł. W większości przypadków Rosjanie to doskonali operatorzy, więc udział to sama przyjemność, zwłaszcza, że zakończenie o godzinie 10 LT w niedzielę nie zmusza do siedzenia przy radiu całego dnia po nieprzespanej nocy. Trochę denerwująca jest możliwość qso pomiędzy stacjami rosyjskimi, nieraz trzeba było odczekać swoje w kolejce. Dopisały wyższe pasma, na dolnych nieznacznie dokuczały zakłócenia atmosferyczne. Fajne zawody, gdyż nie trzeba kręcić antenami, raz ustawione wystarczą na cały okres trwania. QSO nieznacznie więcej niż w poprzedniej edycji, jednak zabrakło nieco mnożnika do pobicia ubiegłorocznego wyniku. Nie udało się również obronić czempionatu, przynajmniej tak wynika z Live Score'a, na rzecz "dyżurnego" w kategorii low power operatora z Ukrainy. Może w przyszłym roku uda się.
Bogusław sp7ivo


  PRZEJDŹ NA FORUM