Woda w Bogatyni i okolicach
Hamsiaki pomagały ?
Użytkowników CB jest faktycznie znacznie więcej niż licencjonowanych amatorów. W 1997 roku brałem udział w akcji p-powodziowej w Świebodzicach i nie było w naszym gronie ani jednego SP czy SQ. Na czym polegała pomoc? Ano porozstawiano w różnych punktach miasta wolontariuszy, a ich zadaniem było obserwowanie poziomu rzeki Pełcznicy i zgłaszanie odchyłek do "sztabu". "Sztab" znajdował się w domku naszej radiowej koleżanki, ta zaś miała telefoniczną łączność z ratuszem. Mój punkt obserwacyjny znajdował się w okolicy "Śnieżki" (fabryka czekoladek i cukierków).


  PRZEJDŹ NA FORUM