1% na PZK |
Bardzo zmęczeni obradami delegaci Zjazdu w Szczyrku nie zdążyli dojść do jakiegoś konsensusu i przezornie zapowiedzieli konieczność jego dalszej kontynuacji . Miało to się odbyć na wiosnę 2010 , ale w praktyce wobec sporów w Centrali odbędzie się dopiero we wrześniu . Zastanawiam się , czy jest potrzeba taszczenia własnego ciała ( często przez pół Polski ) aby coś uchwalić . Zupełnie niedocenia się internetu i innych technik . Chyba , że czynnik krajoznawczy też jest ważnym . A byle hotelik w kurorcie i sezonie kosztuje krocie . Uwaga : podobno na Słowacji jest dużo taniej ! O ile pamiętam w nowy 2010 rok PZK wszedł z dużą nadwyżką w kasie ( nie pamiętam dokładnej sumy } , ale ze wszystkim można się zapoznać na stronie firmowej w zakładce Download/Sprawozdania finansowe 2009 . Co do tzw Łosia to Prezes zapowiedział wykupić tą górę piasku , aby przyszłe spotkania odbywały się już " na swoim " . Tak więc starcza na wszystko tylko nie na sygnalizowane wcześniej nowe i stare kluby w terenie . W PZK dominują dziadkowie i jest znikomy dopływ młodej krwi właśnie z powodu mocno zaniedbywanego tematu KLUBY . Centrala za to ma się dobrze , starcza jej na wszystko . Gorzej jest z kasą w Oddziałach Terenowych . Ale widać , że jest taka uroda PZK i lepiej z tym nie walczyć ! |