Zgloszenie instalacji antenowych - rozporzadzenie
I jeszze jedno: nie namiawm do łamania prawa, ani nie zamierzam tego robić. Praca QRP i na prostych antenach też ma swoje uroki, a w sumie nie jestem przekonany, że do prawie lokalnych pogaduch potrzeba 0,5 kW (chociaż wiem, że niektórzy uważają inaczej - kiedyś prowadząc kurs przed egzaminem na świadectwo operatorskie od pewnego CB-sty usłyszałem, że bez 200 W na miasto nie ma po co wychodzić).

W życiu nadawałem z wielu na prawdę dziwnych i prowizorycznych anten (bo zmuszały mnie do tego warunki lokalizacyjne, administratorzy budynków itp). Mogę nadawać do końca życia z mobilowego Outbacker'a Perth postawionego na poręczy balkonu, mocą poniżej 10 W PEP (co nie przekroczy 15 W EIRP) i też będzie fajnie. Z takiej konfiguracji daje się jeszcze robić np. Amerykę Południową i to przy obecnych warunkach propagacyjnych. Tego typu antena nie wzbudza żadnych podejrzeń nawet upierdliwych sąsiadów, więc raczej nie będę musiał tłumaczyć się przed urzędem, czy mam 15 W EIRP, czy więcej. I tak też zrobię, bo nie mam czasu na rozmowy z urzędnikami (chociaż jej się nie boję - pola EW to w pewnym sensie moja praca, musiałbym się co najwyżej trochę douczyć). Nie mam też ochoty na dofinansowywanie budżetu państwa. Większe moce zostawię sobie na wyjazdy i tyle...

VY 73! Gienek SP4NKQ


  PRZEJDŹ NA FORUM