JAL RADIO w Łodzi
opinie
Generalnie jest problem z honorowaniem zniżek. Kupuję tam od wielu wielu lat i przez ten czas zostawiłem tam dziesiątki tysięcy złotówek. Kupowałem począwszy od wtyczek UC1 przez CB Radia, TRX krótkofalarskie ( ostatnio IC-92 ) a skończywszy na zakupach firmowych. Oczywiście dorobiłem się tam swoistego rabatu, którego nie do końca zawsze przestrzegano i musiałem przypominać, że np: interesuje mnie jakiś towar, ale w cenie dla stałego klienta. Każdy może się zalogować na ich stronie, i jeśli jest stałym klientem to może mieć przypisane zniżki.. tak bynajmniej mówi właściciel. Załóżmy, że chcę nabyć trx. Na stronie bez logowania jest cena 1200. Zalogowana osoba z zniżkami widzi 1111. Jedziesz do sklepu cały zadowolony a tu nagle słyszysz że nie sprzeda ci w tej cenie bo akurat coś tam nie tak na stronie jest i ciągle mają awarię i ceny są złe... pomimo, że cena jest na wystawie przyklejona do towaru. Więc zostaliśmy zrobieni w balona i czujemy się skołowani całą sytuacją. Nie mniej jednak intryguje cena na metce przyklejona do towaru. Ona się zgadza. Właściciel może Ci sprzedać to drożej niż jest napisane... bo akurat ma ochotę zarobić parę groszy więcej. Bardzo trzeba uważać na ostateczny rachunek bo zwykle coś jest droższe niż być powinno. Najlepiej mieć ze sobą wydruk z ich sklepu internetowego i wtedy owszem... nie chętnie, ale sprzedają.
Generalnie właściciel jest osobą , która lubi pieniądze ponad wszystko. Nie jest skłonny do dawania rabatów, ale chętnie podwyższa cenę. Poza tym straszny sknerus i usiłuje sprzedać nam wszystko co tylko posiada, byle by jak najwięcej zarobić. Niestety czyni to atmosferę w sklepie nieco nie korzystną. Ostatni taki przykład mogę przytoczyć z soboty. Pojechałem z kolegą krótkofalowcem, który zna właściciela sklepu ponad 30 lat... razem tworzyli krótkofalarstwo w łodzi, po dwie anteny samochodowe CB Radio. Cena bez rabatu 44 zł, po zalogowaniu na stronie 35,99. Zatem zadowoleni wchodzimy do sklepu i mówimy co chcemy. Oczywiście towar na stół dodatkowo jeden najprostszy uchwyt do mikrofonu za jakieś grosze i rachunek na stół. 92 zł. Zatem coś się nie zgadza. Zamiast 72 zł za anteny i jakieś 3 zł za wieszak... lekka górka. Oczywiście właściciel powiedział, że rabat jest tylko dla mnie a nie dla kolegi i nie przy takich zakupach... jak byśmy brali w hurcie to coś innego. Tym miarka się przebrała. Skoro klienci mają rabat to przy wtyczce za 3 zł nikt się o tym nie odezwie... ale przy kwocie powyżej 70 zł to już coś. Jeśli nie chcą dawać zniżek to niech o tym powiedzą głośno a nie za plecami. Paranoja. Tak się nie traktuje stałych klientów. Mam nadzieję, że więcej tam nie będę musiał kupować , bo nasze hobby to też przyjemność z zakupów związanych z naszą pasją. Tam można co najwyżej nerwy stracić. Dodam, że osoba prowadząca ten sklep do krotkofalowiec.
Sam kiedys zauwazyl, ze koledzy z pasm sa tylko w klubie... a w sklepie to klienci. Kompletna ignorancja i lekcewazenie.

Jesli chodzi o zaopatrzenie sklepu to trzeba przyznac, ze stoi na wysokim poziomie. Nie ma wielkiego wyboru jesli chodzi o radiotelefony, ale pozostaly osprzet jak najbardziej.
Przepraszam za brak polskich literek... cos sie przestawilo w kompie w trakcie pisania.


  PRZEJDŹ NA FORUM