Do PZK należy obecnie lekko ponad 4000 osób. Licencji wydanych w SP jest jakieś 17000. Można obliczyć sobie jaki %. Z tym że nie jest to prawidłowe odzwierciedlenie. Z tych osób, które nie należą większość porobiła sobie licencje z przypadku, z powodu znajomych, na pózniej itp. Sami w SP6ZDA na różnego rodzaju kursach, szkoleniach, obozach, przygotowaliśmy do egzaminów jakieś 300 osób. Do PZK należy może z 50. Obecnie. Co wcale nie znaczy że za lat kilka pozostali się też nie zapiszą. Teraz mają pracę, studia, zakładają rodziny, czasami emigracja inne znacznie ważniejsze obowiązki. Myślę że PZK grupuje jakieś 80% aktywnych krótkoflowców. A co do 6m. SQ2NSZ nie ma zielonego pojęcia o tym paśmie. Prawdopodobnie nigdy na nim nie pracował. Gdyby miał to by nie twierdził że jest to jakieś dodatkowe pasmo dla "przeżuwaczy szmat" . Jest akurat odwrotnie. 50Mhz to pasmo do łączności wyczynowych. Pogaduchy o pierdołach to na 80, 40m lub na 2m, 70cm FM. Ale nie na 6m !!! Chociażby ze względów propagacyjnych tego pasma. Jak zauważył Kolega SQ9APD warunki w tym paśmie są bardzo zmienne. I nie nadaje się za bardzo do stałych, regularnych łączności. Nie na darmo jest też ono nazywane "Magic Band". Mają telegrafiści i "Digitalowcy" swoje pasmo 10Mhz niech więc 50Mhz pozostanie pasmem dla miłośników wyczynowego UKF-u! Po co na nim FM? Już pisałem że do pogaduch, życia szmat na FM-ie czy SSB jest kilka innych pasm. Tłoku na nich nie ma. Każdy może tam o wszystkim godzinami gadać. Myślę też że jakby wprowadzono u nas FM zaczęło by się przestrajanie "Radmorów", "Murzynków" itp z pasma 47 Mhz przez domorosłych speców.I szczególnie w dużych miastach na tym paśmie powstałby śmietnik. Znając też poziom co niektórych "operatorów" doszło by nieprzestrzeganie band planu tego pasma. Kończąc powtórzę-Jest wystarczająco pasm do luznych pogaduch na FM-ie czy SSB !Niech zostanie ono takim jakim jest obecnie. Pasmem do łączności "wyczynowych" na cw, ssb czy digi. 73! Marek sp6nic |