Sposób na tani zasilacz 16.5A 12V
Nie chodziło o tanio, tylko o mobilność - mały, lekki, poręczny. Zasilacz jest naprawdę fajny. Po za tym na wyjazd cały sprzęt zmieścił się w jednym kontenerku.
Zdecydowałem się spróbować, bo naczytałem się w wielu miejscach raczej dobrych opinii - ale pewnie co radio to inaczej współpracuje a nie znalazłem nigdzie by ktoś spróbował go ze starszym sprzętem.

Dlatego też zamieściłem swoją opinie dla innych, mających podobny TRX co mój.

Przy małej mocy (tak do 3A w impulsie) chodzi to poprawnie i bez zgrzytów, ale w końcu to nie QRP miało być.

Tak więc trudno.

---------------

Poprawiłem ekranowanie (dołożyłem jeszcze jeden zwód bezpośrednio z ekranu kabla zasilającego do skrzynki antenowej) i nawinąłem dławik na żółtym rdzeniu Amidona. Założyłem też filtry na oba końce kabla zasilającego (+12V). U mnie kończy się on boxem z wyłącznikiem (Standby) i małym amperomierzem oraz zaciskami na kabel zasilania TRXa.

Uspokoiło się nieco, ALC osiąga teraz spokojnie 80% i zasilacz się nie wzbudza - tętnienia pozostają na poziomie nie utrudniającym czytelności modulacji. Nie ma też już objawu mrugającego podświetlenia wskaźnika (z modulacją i bez niej).

Wygląda, że właziło w.cz. do zasilacza i dlatego tak dziwnie wzbudzał się, a jak się wzbudził to pomagało tylko jego wyłączenie i włączenie. Efekt ustąpił. Świergotki od zasilacza też się nieco zmniejszyły. Dodatkowe kondensatory są niezbędne - bez nich zasilacz się wyłącza po przejściu na TX. Zmieściły się na szczęście w Box'ie. aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM