Zatrzymywał pociągi używając krótkofalówki
Oprócz tego że zakłócił opóźnieniami jazdę pociągów,to w jaki sposób niby zagroził bezpieczeństwu? Totalna bzdura.

Dobrze że samoloty nie mają radiostopów. Ciekawe czy szaleniec zakłócający rozmowę pilotów
z wieżą (niby niegroźne takie coś bo np. alkaida mogła by strącić setki samolotów za pomocą gównianych hendików za 100USD albo za pomocą nadajników UKF na 1 tranzystorku z kitu AVT) jest groźniejszy od palanta od radiostopu.
Moim zdaniem obydwu należy się taka sama czapa i gratis kilku umięśnionych jegomośći
ze wspomnianej parady równości => we wspólnej celi.


  PRZEJDŹ NA FORUM