Na żywo w TVP
No i dlatego jestem ostrożnym optymistą w uznaniu poznawczej roli prędko_gadanej telewizji przez dziennikarzy ignorantów w temacie. Nieważne co plotę byle szybko i aby ekscytująco brzmiało - oto ich motto zawodowe.
Oczywiście nie można mieć żadnych zastrzeżeń do Kolegi, który spokojnie starał się odpowiadać na pytania szybko plotącego bo przypuszczam, że domyślił się, iż próby prostowania sensu pytań i podpowiadanie co byłoby istotniejsze dla widza aby z pobieżnej relacji mógł dowiedzeć się czegoś o naszym hobby, tylko zamuliłoby cały przekaz.
Wybrnął z tego najlepiej jak mógł, brawo.


  PRZEJDŹ NA FORUM