Szeregowe łączenie kondensatorów tantalowych lub elektrolitycznych - przemyślenia...
Coś tu chyba jest nie tak z tym łączeniem.
    SP9MK pisze:

    Kondensator elektrolityczny może pracować rewersyjne ale do okolic 8V. Później pojawia się przepływ prądu DC i kondensator się rozformowuje. Połączenie 2 takich spowoduje przeładowanie prawidłowo spolaryzowanego kondensatora i po jego przeładowaniu prąd zaniknie (dzięki czemu przeżyje kondensator o odwrotnej polaryzacji).

    W praktyce powinno się dawać diodę równolegle do kondensatorów.

    Kondensatorów tantalowych nigdy nie łączymy szeregowo ani w układ bipolarny. Zawsze skończy się to jego zniszczeniem.


Ja stosowałem dwa elektrolity o przebiciu 100V tak jak podawał Condrat w zastępstwie tych oryginalnych i jakoś żaden nie wyleciał w powietrze ,obrót chodził około 10 lat w Marklowicach i nic się nie działo był przede wszystkim bez szczotkowy a więc cichy i pracował przy napięciu na silniku 22V AC kręcąc YU0B 44el na 144 MHz + i 16el na 432 MHz więc miał co robić .Diodę tylko po co by się rozładowywał ?,przy silnikach krótko zwartych jest to nie potrzebne ,to moja opinia i praktyka nie mówię o jakiś układach pracy ciągłej wysoko specjalistycznych.


  PRZEJDŹ NA FORUM