D1DX stacja pirat |
SP3CQ pisze: Republika Doniecka nie jest uznana przez ITU. Prefiks D1 nie został przydzielony przez ITU. Nawet jeśli jakiś organ administracji tamtejszy - samozwańczy wydał pozwolenie to obowiązuje ono tylko tam... Tzw. "Doniecka Republika Ludowa" nie jest uznawana przez ONZ ani żadne państwo na świecie z wyjątkiem marionetkowej Osetii Północnej. Nawet Rosja powstrzymała się od oficjalnego uznania samozwańców z Donbasu jako odrębnego bytu państwowego. Stąd też i stanowisko ITU o nie przypisaniu odrębnego prefixu rejonowi Donbasu. Na terenach województw donieckiego i ługańskiego wciąż aczkolwiek częściowo obowiązuje państwowa jurysdykcja Ukrainy oczywiście mocno ograniczona działaniami wojennymi. Odpowiednikiem naszego UKE jest ukraiński UCRF (Ukrainian State Center of Radio Frequencies), które wydaje pozwolenia radiowe dla krótkofalowców (na okres pięcioletni). Obecnie filie UCRF w Doniecku i Ługańsku nie funkcjonują i są tymczasowe zamknięte. https://www.ucrf.gov.ua/ua/services/amatorskij-radiozvyazok - patrz ramka na dole strony. Krótkofalowcy z tych województw mogą wnioskować o swoje licencje w innych filach UCRF, najbliżej w Charkowie lub w Dnipro (dawniej Dniepropetrowsk). W miarę swobodnie mogą podróżować do Charkowa lub Dnipro i załatwiać tam swoje sprawy związane z Ukrainą a następnie pracować na pasmach z okupowanego terytorium pod dotychczasowymi znakami. Standardowo w ukraińskich znakach wywoławczych wyróżnikiem rejonu / okręgu jest pierwsza litera suffixu: I - w województwie donieckim, M - w ługańskim. Przykładem może być Leonid UT2II, który mieszka w Doniecku i bardzo aktywnie pracuje w contestach pod znakiem UZ2I. Generalnie na terenach objętych działaniami wojennymi, po gorących latach 2014-2016 jest coraz mniej aktów przemocy lub terroru wobec obywateli pro ukraińskich. Jednak wielu krótkofalowców z Donbasu zdecydowało zwrócić się do tymczasowych marionetkowych władz separatystów i uzyskać znaki D1/D0. Niestety część z nich, w tym D1DX, aktywnie szerzą politykę prokremlowską używając samozwańczego znaku i jednocześnie uprawiając bezpośrednią antyukraińską, antyeuropejską i antyamerykańską propagandę polityczną na pasmach a także w internecie. Co wielu z nich mówi o Polakach w czasie pyskówek na pasmach wolę nie powtarzać żeby nie obrazić tych, którzy próbują tu w jakiś sposób ich bronić. Na szczęście są oni w mniejszości, bo większość mieszkańców tamtejszych terenów to normalni pracowici ludzie. Czy z takim krótkofalowcem jak D1DX (dawniej posiadał znak ukraiński a obecnie nielegalny) chcecie mieć do czynienia? |