D1DX stacja pirat
Powtórzę moje pytanie, czy ktoś zna sytuację "licencyjną" na tych terenach?
Swego czasu chodziła (teraz chyba tylko emisjami cyfrowymi)stacja 1B1AB z północnego Cypru, także terenu z nielegalnie ustanowioną administracją. Tłumaczył, że jest po prostu krótkofalowcem pragnącym (jak my) być aktywnym w eterze ale mógł używać wyłącznie znaku z ważnego pozwolenia. Niejeden Grek wieszał na nim psy w eterze i na clusterach, wyzywał od piratów, niektórzy SP też sympatyzowali z tą nagonką. A Soyer po prostu pracował (jak większość z nas - prawdopodobnie nie walił kilowatem remote z pacyficznego QTH).

Czy zatem krótkofalowcy z okupowanej wschodniej Ukrainy mają możliwość uzyskiwania pozwoleń ze znakami UR, gdy chcą pracować? Kto jest zorientowany?

Nawiasem mówiąc stacje z Krymu, aktywnie pracujące w eterze jakoś nie wzbudzają dużych emocji posługując się rosyjskimi znakami - jedynymi dla nich dostępnymi.


  PRZEJDŹ NA FORUM