E4X Palestine DXpedition 2010 opinie, wrażenia, praca, kto zaliczył :) |
Chyba piszecie o różnych sytuacjach. O robieniu enty raz jakiegoś kraju i enty raz tej samej stacji na danym paśmie. W tym drugim przypadku, gdy na okazję zrobienia tej stacji czeka grono Kolegów słabo wyposażonych i nie dysponujących bezkresnym wolnym czasem - takie powielanie łączności jest kompletnym absurdem. Chyba, że rzeczywiście operator ekspedycji prosi się o łączności (czyli nie słyszy tych słabo wyposażonych). Do dziś pamiętam jak próbowałem się dowołać do Janusza SP9FIH gdy był na Pacyfiku i już częściowo odebrał mój znak w króciutkim oknie propagacyjnym gdy nagle jakiś ciężki idiota z SP9 radośnie informował Go o tym jak pięknie słychać jego sygnał i pytał jak też tam słyszy Europę. Wlazł z butami na mnie i wymieniał uwagi jak u ciotki na urodzinach; bo chciał sobie pogadać z deiksem. |