Łamanie Znaku
Ale popłynęliście wesoły

SP7IVO - dzięki za ciekawostkę. ,)

Zgodnie z RecommendationT/R 61-01 dotyczącą CEPT Radio Amateur Licence

When transmitting in the visited country the licence holder must use his national call sign preceded by the call sign prefix of the visited country as indicated in ANNEX 2: and ANNEX 4:. The call sign prefix and the national call sign must be separated by the character “/” (telegraphy) or the word “stroke” (telephony).

Podczas nadawania w kraju odwiedzanym, posiadacz licencji musi używać swojego krajowego znaku wywoławczego poprzedzonego prefiksem znaku wywoławczego kraju odwiedzonego , jak wskazano w ZAŁĄCZNIKU 2: i ZAŁĄCZNIKU 4: Prefiks znaku wywoławczego i krajowy znak wywoławczy muszą być oddzielone znakiem „/” (telegrafia) lub słowem “stroke” (telefonia).

I tak znak MM/SP3QFE oznacza, że pracuję tymczasowo ze Szkocji (Scotland), a nie z łódki na morzu oczko


    SP8LBK pisze:


    KL7A może podczas łączności podawać /W2 z dwóch powodów. Nadaje osobiście (fizycznie) z W2 i w ten sposób informuje korespondentów, że nie robią stacji z Alaski, ale z W2, lub siedzi na Alasce, ale pracuje przez Remote Station zlokalizowanej w W2.
    Alaska nie jest administracyjnie innym krajem dla US i dlatego łamie swój znak/W2.

Lecz jak rozumiem, gdy Polak pojedzie na Alaskę ze swoją krajową licencję z Polski, i tam ma swoją stację, to zgodnie z RecommendationT/R 61-01, choć Alaska jest NON-CEPT, to podaje prefiks KL7/xxxxx ?

O Harmonised Amateur Radio Examination Certificate (HAREC) można poczytać w RecommendationT/R 61-02.

W przypadku państw, gdzie nie obowiązują w/w rekomendacje bywa różnie. Albo trzeba zdobyć lokalną licencję. Bermudy z tego co wiem, to zaakceptowały CEPT, i prawdopodobnie istnieje jakieś ich lokalne prawo pozwalające na tymczasową pracę z użyciem rodzimego pozwolenia radiowego pod warunkiem dodania na końcu oddzielenia /VP9. (lecz to należy sprawdzić).

Swoją droga, to czuję się trochę załamany, gdyż obie rekomendacje są fundamentalną wiedzą wymaganą na egzaminie i łatwo je odszukać w dobie Internetu – o ile dobrze pamiętam były też przetłumaczone na j. polski.

----

Jeśli natomiast stacja znajduje się na wódach terytorialnych (to postępuje się zgodnie z przepisami danego kraju). W przypadku wód terytorialnych (i nie tylko) Polski można usłyszeć używanie znaku z dodaniem /MM.

---

Wracając do pierwszego pytania:

    Witold_Z pisze:

    Witam kolegów.
    Jak to jest z łamaniem znaku? W kraju dość często łamiemy się przez M, P czy nr okręgu. Ale są też takie "zagraniczne' łamania jak np. DL/SP5WAZ lub SP5WAZ/DL. I teraz pytanie: czy te znaki liczą jako osobny znak, czy może jako ten sam?


Zarówno pozwolenie radiowe i operator odpowiedzialny są te same, zmieniła się jedynie lokalizacja stacji. Czyli jeśli zbierasz lokatory, gminy, zamki świata, obiekty w ramach flora i fauna, to każda taka lokalizacja jest dla Ciebie nowa... jednak możesz mieć do czynienia z tą samą stacją, która przecież jako taka - sama w sobie może zbierać punkty na aktywację kolejnych miejsc podczas swoich ekspedycji.


  PRZEJDŹ NA FORUM