uziemienie dla trx
Znów napisze jasno... zgadzam się z Tobą sp5xhn, że najlepiej mieć to podłączone osobną instalacją i tak też bym i ja robił w praktyce. Jednak czasami nie ma takiej możliwości. np. klub zlokalizowany z starych pomieszczeniach, gdzie osoba udostępniająca nie wyraża zgody na poprawną instalacje elektryczna z faza zerem i uziemieniem, a o bezpiecznikach różnicowo-prądowych można zapomnieć. Albo częstszy przypadek, ktoś mieszka w blokach na 4-tym piętrze powiedzmy w bloku 10 piętrowym, jest w podeszłym wieku z niezbyt dużą rentą i ma bolec zerujący zamiast uziemienia. Co wówczas?

Stad wspomniałem, o możliwości podłączenia pod rury (ale nie gazowej!) i o wymogach jakie wówczas należy spełnić.... żeby nie było, że się tylko podłączmy pod rurę . Nie, wcale tak nie jest, że się tylko podłączmy pod rurę. Stąd przestrzegałem, bo wiele osób tylko się podłącza i zapomina o trzech wymogach !!!! Stąd tu o tym wspomniałem. I wydaje mi się, że zdobycie zgody na podłączenie może często być trudniejsze niż założenie na nowo instalacji elektrycznej. Masz rację, osoba porządna instalacja w naszym hobby to podstawa i dlatego popieram Cie w 100%, najlepiej zainwestować więcej kasy na początku, niż później cierpieć, że coś się stało i mieć problemy, czy było wszystko o.k.

"Przecież 0 to przewód roboczy." - kilka wypowiedzi wcześniej tez napisałem, że mieszanie zera i uziemienia nie jest dobre przez różnice napięć (u mnie do 40V),a i Hektor wspominał o napięciach do 130V i o grzejnikach. Coś mi się wydaje, że mamy podobny punkt widzenia tylko się w którymś miejscu źle wysławiamy (tylko piszemy nie widząc na co akcentujemy?) i powstają różnice... a temat jest poważny.


  PRZEJDŹ NA FORUM