INRADIO / PROFIT - NIESOLIDNA FIRMA OSTRZEGAM !!! czy handlują sprzętem second-hand? |
Chciałem przedstawić moją ostatnią przygodę z Inradio. Otóż wczoraj zamówiłem u nich radio. Tak, tego słynnego Kenwooda TM-D710 za 1019zł Dostałem od nich potwierdzenie przyjęcia zamówienia i czekałem na to jaka będzie reakcja na tą ich ewidentną pomyłkę, no chyba że mają promocje lepsze niż w sklepie "dla idiotów" Dzisiaj zaraz po godzinie 8 rano dostałem od nich maila następującej treści: Szanowny Panie, Dziękujemy za zainteresowanie naszymi radiostacjami Kenwood "second hand - po zwrocie od klienta". Niestety urządzenie zostało już sprzedane. Zamówienia realizujemy w kolejności ich napłynięcia. Dostaliśmy wiele zamówień, ale mogliśmy zrealizować tyko jedno. W ofercie "second hand" dysponujemy jeszcze Icom'em IC703Plus w cenie 2200 zł. Dziękujemy i zapraszamy ponownie. Zbigniew Błaszczyk W związku z tym, chciałem zapytać czy Inradio stało się firmą handlującą sprzętem second-hand? Może powinni nakleić sobie dużą naklejkę SECOND-HAND na szybie. Niestety chyba jest to prawdą, ponieważ ostatni nasz zakup, czyli wzmacniacz, za ponad 1000zł okazał się wielką lipą bez gwarancji i za naprawę, która powinna być gwarancyjna musięliśmy słono zapłacić |