Antena GP na 80m. szukam opisu.... |
Ludzie używają anten długości 1,2m czy to z samochodu, balkonu czy innych nietypowych miejsc i słychać ich w SP i dalej, można z nimi przeprowadzić QSO, wymienić karty. Jednak z postów niektórych kolegów można wywnioskować, że jeśli nie ma się możliwości zainstalować pełnowymiarowej anteny to lepiej w ogóle zrezygnować z nadawania, lepiej zmienić hobby niż miałoby się nadawać z anteny 1,2m bo podobno nie ma szans, można zapomnieć o efektywnej pracy. Ciekawe podejście Jak się ma fajne warunki antenowe to trzeba się cieszyć i chwalić, ale nie ma co zniechęcać ludzi, którzy kombinują na różne sposoby, żeby wyjść w eter i być aktywnym na każdym paśmie choćby i z takiej "dziwnej" anteny. Najważniejsze moim zdaniem jest to, że ich słychać i oni słyszą. Przecież o to w tym wszystkim chodzi. Nikt nie instaluje krótkiej anteny z wyboru, bo jest ładna, zgrabna tylko z musu - albo taka albo niestety żadna. Anten w ręczniakach na pasmo 2m też się używa o długości fizycznej 1/40 długości fali i nikt nie mówi, że nie ma co takich nawet podłączać bo mają niską sprawność i przy ręczniaku musi być co najmniej pół metra pręta albo można zapomnieć o efektywnej pracy. A to, że krótka antena ma małą sprawność a pełnowymiarowa lepszą to wie każdy na poziomie nauki do egzaminu. P.S. Oczywiście to tylko moje skromne zdanie na ten temat. |