Ciężkie życie PZK wszystko o PZK, dobrze i źle |
sp9nrb pisze: Cóż lubisz zaglądać ludziom do życiorysów. Z PZK pożegnałem się w 1972 roku. Podstawa - obowiązujące wówczas i później prawo. W momencie gdy zakaz prawny mnie już nie obowiązywał, to już nie było to PZK. JAK Chciałem jedynie zapytać o podstawy głoszonych przez Ciebie teorii nt. PZK, czy opierasz je na autopsji. Nic więcej! W 1972 roku PZK zarządzali ludzie honoru, obecnie (od 2000 roku) mamy JMR-a, |