Czy krótkofalowiec ma obowiązek prowadzenia logów
Czy każde qso lub te ważne
Ja również nie wyobrażam sobie żeby nie prowadzić dziennika łączności, czy nie wysłac karty qsl jeżeli jestem o to proszony. Oczywiście niektórych łączności lokalnych na FM-ie, robionych któryś z kolei raz z tym samym kumplem nie wpisuje, bo nie ma to rzeczywiście najmniejszego sensu. Tak samo kiedy pracuję /mobil. Jednak na kf-ie staram się wszystkie łączności wpisać do logu, czy wysłać karty QSL o ile korespondent sobie życzy. I to wcale nie wynika to z tego, że taki pozostał nawyk z czasów, kiedy to było obowiązkowe, ale wynika to ze zwykłych zasad Ham Spirit, etyki krótkoflaraskiej i kultury. Tak jak Andrzej sp5mnj napisał rodzina krótkofalowców w całym Świecie tak robi i każdy szanujący się krótkoflalowiec powinien tak robić. I nie należy tutaj mieszać spraw ustroju, czy tego, że kiedyś za "komuny" prowadzenie logu było obowiązkowe, czy nie. Bo ja też nie tęsknię za tamtymi czasami, kiedy na licencje trzeba bylo czekać z niepewnością pół roku, a o pracy portable, czy mobil, bez kilkutygodniowego wcześniejszego zgłoszenia do PIR można było tylko pomarzyć.
Tutaj mam z kolei pytanie do kolegi Dariusza sq2nsz, bo wydaje mi się, że nie zbiera kart qsl, nie zbiera dyplomów (oczywiście nie musi) , nie prowadzi logu (też nie musi), ale jest wiele kolegów, którzy takie karty zbierają, czy to do dyplomów np. SPPA czy PGA , w jaki sposób im potwierdzasz, czy wogóle potwierdzasz łączności nie mając logu??? Pytam tak z ciekawości, jak to robisz? Czy wysyłasz wogóle jakieś qsl-ki?
Inna sprawa, ciekawe jak to byłoby, gdyby wyprawy krókofalarskie np. ostatnia do E4X Palestine DXpedition 2010, nie prowadziły logu i przeprowadziłaby ponad 80 tysięcy QSO nie wpisując ani jednej łączności do logu, czy nie wysłała ani jednej karty QSL? Wyobrażacie to sobie? bo ja nie....
Pozdrawiam


  PRZEJDŹ NA FORUM