LOGSP |
sq5sts pisze: Cóż aby zostać Prezesem PZK Trzeba być: - mnichem bez rodziny, - bez majątku, - asertywnym zimnym draniem, któremu nie zadrży powieka gdy przyjdzie pociągnąć za cyngiel... - jednocześnie trzeba mieć powierzchowność dobrodusznego kmiota, przyjaciela wszystkich - i mieć zdrową mocną wątrobę... Nie. Wystarczy myśleć o sobie a nie o PZK. Funkcjonowanie PZK bez prób reformowania jest o wiele spokojniejsze, mało stresujące i generalnie miłe. Zobaczysz. ,-) Reszta nadaje się na rozmowy w kilkoro - niekoniecznie tylko cztery - oczy. |