Wykrywanie malowanych tranzystorów - jak ?
    sp8x pisze:

    Wnioskuję że to są jakieś podróby.

A co uważasz za oryginał? Ogólnie jest tak, że wiele elementów, na przykład taki IRF530N, posiada w swojej ofercie wielu producentów. Każdy producent podaje parametry swojego elementu, ich maksymalny rozrzut etc., a parametry te różnią się między producentami. IRF530N różnych producentów to nie są oryginały i malowanki. W pewnych zastosowaniach są wymienne, ale w zastosowaniach, do których nie zostały opracowane różnica parametrów może grać rolę. Malowankę można podejrzewać, jeśli element z oznaczeniem danego producenta nie spełnia jego parametrów katalogowych. Ale może to też być wada produkcyjna. Jak to wygląda od strony prawa, patentów, licencji trudno powiedzieć. A są kraje, które nie przestrzegają takich błahostek.

Moim zdaniem problem należy odwrócić: konstruktor na przykład wzmacniacza powinien podać jakie konkretnie elementy zastosował, na przykład IRF530N Fairchild, a jeszcze lepiej, żeby podał kluczowe parametry elementu i jak były mierzone.

Wspomniany tester malowanek sprawdza, czy generują na 27 MHz, czasem to wystarczy, ale przeważnie to za mało...


  PRZEJDŹ NA FORUM