Stan i przyszłość krótkofalarstwa - globalnie
na podstawie Konwencji RSGB
    ABG47 pisze:

      SQ6GPX pisze:

      Kim ty Klapki jesteś? Coś mi pachnie dziennikarzem. Ubeków już nie ma, żeby prowokowali. Dzisiejsze służby się interesują innymi rzeczami niż pilnowaniem aby północ polski nie dowiedziała się o cenach jajek na południu. Coś mam wrażenie, że pchasz wątek w pewnym określonym celu... Nie wiem czy Cię nie spłoszę, ale zobaczymy. W pierwszym poście wolnościowy manifest... no kurde, jak typowa praca operacyjna. Lub redakcyjna (dziennikarstwo mam wrażenie, że uczyło się z tych samych książek).

      Służba radioamatorska niczego nie zakłada, to tylko hobby, a przestrzeganie prawa to jest podążanie za regulacją i normą społeczną i jest czymś normalnym w cywilizowanych krajach.

      Chyba o stanie i przyszłości krótkofalarstwa powinni rozmawiać sami zainteresowani. Szwaczkom, praczkom i traktorzystom nic do tego.



    Sorki ale niegrzeczne jest stwierdzenie ,że "Szwaczkom, praczkom i traktorzystom nic do tego" ... Są wśród nas także rolnicy a być może i pracownicy zakładów włókienniczych... a rolnik automatycznie jest traktorzystą więc jak?... :-(
    Wies SQ5ABG


Demokracja jest dobra przy łapaniu pcheł. Otwarcie forum dla "bezherbowych", miało ciche założenie, że ci co przyjdą wpiszą się w poziom i kulturę tego forum. Nie będą czynić przeciwności tego, co robił Herkules u Augiasza i nim wejdą na forum to przynajmniej zdejmą gumofilce. Jeżeli chodzi o rolników to: są wielcy właściciele po 500 czy 1000 ha ale też bezrolni - najemni pracownicy rolni. I różny jest ich poziom inteligencji. Nie porównasz poziomu kułaka na 200 ha z tym siedzącym przed GS-em z jabolem w ręku. Dlatego bardzo często pewne zawody są wyznacznikiem poziomu inteligencji. Zbyt często mylone jest bezhołowie z demokracją. Dlatego wiele rzeczy po prostu parszywieje. I powstaje problem - taplać się w tym, czy posprzątać forum a może pójść do kolegów, którzy mają inne spojrzenie na demokrację.

JAKchory


  PRZEJDŹ NA FORUM