sp5iou pisze:

Andrzej.

Dzięki, ale w mmana mam to zrobione jak pisałem.
W dodatku antena wykonana i działa.
Ktoś kto pisał ten program zna te algorytmy, bo inaczej nie napisałby programu, więc można to zrobić na piechotę, choć myślę że mmana używa metod numerycznych. Nie wiem metoda elementów skończonych czy coś podobnego i wtedy bez komputera się nie obejdzie, chyba że chcemy zapisać ryzę papieru iteracjami .
Nie jestem na bieżąco, gdyż to miałem w bardzo małej dawce w latach siedemdziesiątych i raczej do rozkładu prądów w ziemi / liniach niż do zjawisk falowych.

Wiem że już w tym okresie studenci elektroniki PW, w ramach programu wykład / ćwiczenia "Teoria pola elektromagnetycznego" mieli projektowanie anten właśnie od strony Teoretycznej i tam chyba były Yagi.
Elektryków tego nie uczono bo raczej anteny na długość fali 6000ooo km nie są przydatne, choć ponoć w niektórych krajach powstają przy okazji. Polska jest na to za mała . Nawet do łączności z okrętami podwodnymi używa się krótszych fal. Z resztą nie był to najłatwiejszy przedmiot i nie udało mi się go zdać z marszu w "zerówce". Też nie tylko mnie. Potem jakoś przeszło.

Myślę że dobry student elektroniki lub wykładowca, asystent prowadzący ćwiczenia potrafiłby policzyć tego quada na piechotę. Ciekawe czy nadal tego uczą.

I właśnie chciałem zobaczyć jak coś takiego praktycznie wyliczyć "na piechotę" - elektroniczna kartka i długopis.
Bo to by mi / nam pokazało te wszystkie zależności.
Wzory może są i w książkach, ale praktycznego przykładu podobnego do tego nie znalazłem, więc jeśli ktoś w naszym środowisko to potrafi to prośba o praktyczny pokaz na forum.