Stan i przyszłość krótkofalarstwa - globalnie na podstawie Konwencji RSGB |
sp8mrd pisze: sq6rgk pisze: Cześć! Właśnie natknąłem się na taki wątek: http://sp7pki.iq24.pl/default.asp?grupa=3897&temat=519979&nr_str=1 Tam jeden nowy kolega nasłuchowiec pisze: "Ledwo co uzyskałem SWL i właściwie byłem gotowy do egzaminu. Stan zagrożenia koronawirusem rozwalił moje plany. Czytając tych tylko kilka wypowiedzi na temat społeczności krótkofalarskiej zaczynam mieć wątpliwości, czy chcę w to brnąć... nabrałem sporo wątpliwości... (nasłuchy wydają się nieco bezpieczniejsze)." My to sobie gadu, gadu, w sympatycznej i kulturalnej atmosferze, o technologiach, o przyszłości a codzienność krótkofalarskiego światka to pospolite chamy a nie ham-y. Na dodatek bardzo głośno ich słychać, na pasmach, w Internecie. Być może właśnie straciliśmy sympatycznego kolegę - kandydata. Jak to było? Ham Spirit czy może cham i spiryt? Może powinniśmy myśleć o przyszłości dolnolotnie - np. jak usuwać takie indywidua ze swojej społeczności - na początek? Łukasz http://sp7pki.iq24.pl/podglad_posta.asp?id_komentarza=5457086 Podziękował i motywację nową ma. Nie usuwaj innych, nie znając ich, by Ciebie ktoś kiedyś nie zechciał usunąć - np. za chamskie zachowania, wpisy... Bądź pozytywny i kreatywny. OK. Być może się nie zrozumieliśmy. Chyba nie do końca jasno się wyraziłem. Dyskutujemy w tym wątku o przyszłości krótkofalarstwa. Było trochę o technologiach, Ty dołączyłeś wątek ludzki. Jak myślisz, jaki wpływ na przyszłość krótkofalarstwa ma człowiek, który wysyła drugiemu człowiekowi (13 letniemu dziecku) napastliwego mejla? Czy reagować, czy nie? Czy nagłaśniać, czy nie? Być może to znak naszych czasów, że zachowania pozbawione empati stały się normą a w niektórych środowiskach są wręcz pochwalane... Co proponujesz robić w takich sytuacjach? Pozdrawiam, Łukasz |