Anonimy kierowane do dzieci w polskim krótkofalarstwie. |
Takich anonimów trzeba napiętnować. Święte krowy to nie tu. Te czasy się skończyły wraz z rozszerzeniem dostępu do informacji. Oczywiście nie wszystko wyjdzie na wierzch, bo może nawet nie powinno, ale część powinna. Koniec. Bo to jest zabawa. To nie jest gra o złote majtki. Wiadomo, że każdy ma inny poziom tolerancji na wrażenia i podejście do olewania takich czy owakich niepowodzeń. Tak samo źle w pracy współpracuje się z takimi co widzą górę problemów i z wielokrotną przesadą atakują zwracającego uwagę, tak i tu, w hobby trzeba zachować higienę. |