Anonimy kierowane do dzieci w polskim krótkofalarstwie.
Był już czas, gdy zapisywałem na dysk całe pasmo 80m podczas zawodów krajowych. Z tych nagrań można było udowodnić takiemu jednemu, że łączności z kilkoma stacjami w ogóle nie zrobił, a pierwsza podawana przez niego miała numer 8. A było go słychać w opór, więc nie ma mowy o tym, że pierwsze zrobił z kolegami na QRP. Chyba, że jako to "QRP" przyjmiemy emisję DV7E TDMA w paśmie 935MHz ze splitem 45MHz down lub spotkanie na sześciuset omach. Zaraportowałem. Nikt się tym nie przejął. W sumie wcale się nie dziwię, bo nawet pobieżna analiza pokazała, że kilku innych z tych "zawodników" (na szczęście nie wszyscy!) mialo podobne grzeszki za uszami. Od tego czasu przestałem brać udział we wszelkich zawodach krajowych i do tego samego zachęcam wszystkich. Bardzo dokładnie analizowałem poziom sygnału różnych stacji, wiem troszkę o antenach i propagacji. I zapewniam Was, że jeśli taka stacja by przyłożyła choćby 100mW do anteny, tobym te łączności usłyszał. Zatem ich nie było.
To ja wolę inne zawody, gdzie o miejsce na pudle znacznie trudniej, oszustów jest znacznie mniej. Ale nadal są. Ciekawy jestem jaką miał antenę kolega z okolic Warszawy, że na 14MHz słyszałem go na +++ (dzieli nas 15km), gdy wołał USA i podał raport właściwy dla stacji QRP. Też taką chcę. I chyba nie tylko ja. Prawda Maćku, przydałaby się, co?
edit - nie wiem czy wiecie, ale do zapisania całego pasma 80m wcale nie trzeba SDR. Wystarczy trochę pokombinować z konwerterem i użyć magnetowidu. Znam kogoś, kto to robił. Do dziś żałuję, że nie wiedziałem tego w 1988r.


  PRZEJDŹ NA FORUM