Stan i przyszłość krótkofalarstwa - globalnie
na podstawie Konwencji RSGB
    sp9eno pisze:

    (...)
    Piotr MRD wrzucił do kotła niedocenianą czy pomijaną „odrobinkę humanizmu” –człowiek.

    Kiedyś krótkofalowiec brzmiało dumnie. A dziś?
    Dziś wg mnie nawet nie brzmi.
    Jak mamy brać udział w wyścigu technologicznym, wymagającym m.in. zorganizowania i współpracy jeśli nie potrafimy się dogadać na poziomie podstawowym?
    Zdaje się, że pozostaje nam odrzucić złudzenia i pójść w ślady RYD-a, bo z lutownicą
    jest się łatwiej dogadać i znaleźć konsensus niż z drugim Hamem.

    Andrzej eno
Moim zdaniem błędem jest myślenie głównie o tym, co nazywamy wyścigiem technologicznym i mieszać do tego swój pesymizm wynikający z wielu przyczyn - sam je chyba znasz?

Postęp technologiczny doprowadził nas do obecnej sytuacji, w której m.in. błędnie człowiek jest dla pracy, a nie praca dla człowieka, w której konsumpcjonizm zdominował życie i stworzył pogoń za trendami, nowinkami, zatracając przy tym prawdziwy sens życia, radość życia, mądrość życia... i gubiąc w swoim pędzie umiejętności słuchania, życzliwości, kreatywności, a u wielu wywołał frustrację własnym życiem, depresje...

Obecną sytuację pandemii, trwania w pewnej izolacji domowej, warto wykorzystać na refleksję nad życiem, nad pytaniem dokąd zmierzamy i co możemy zrobić, o czym decydować i jak unikać powielania błędów (także błędnego przekonania o własnej nieomylności, przez lata teoretyzowania bez praktyki, bez sukcesów, bez zrozumienia...).

Życzę Ci dużo zdrowia, nadziei w cierpieniu i wielu okazji do bycia aktywnym na pasmach - to daje siłę!


  PRZEJDŹ NA FORUM