Stan i przyszłość krótkofalarstwa - globalnie
na podstawie Konwencji RSGB
    sp3slu pisze:

    Ciekawy i dający do myślenia materiał. Zamieszczam z inspiracji Kolegi Mirka SP5GNI i dyskusji prowadzonej na innym forum.

    Konwencja RSGB : The future and growth of amateur radio

    Najważniejsze tezy w tłumaczeniu na j.polski (TNX SP5GNI, SP7TEV)

    Oto najważniejsze tezy:

    - jesteśmy ważni, jesteśmy widoczni, jesteśmy powabni .... ale tak było dawno, dawno temu
    - byliśmy pionierami, wynalazcami, kod Q itp.
    - byliśmy wyjątkowo widoczni
    - mieliśmy królów, celebrytów, prezydentów, noblistów, milarderów
    - czy dziś jesteśmy ważni, jesteśmy widoczni, jesteśmy powabni? - NIE
    - przegapiliśmy, świat się zmienił
    - wszyscy winią internet, to nieprawda
    - coś dużo większego - rewolucja tele-industrial (brak dobrego tłumaczenia)
    - sektor przemysłowy, komercyjny "eksplodował"
    - analogówka przekształciła się w cyfrówkę
    - proste zmieniło się w złożone
    - montaż powierzchniowy zwiększył niezawodność, zmniejszył koszty drastycznie
    - konstrukcje amatorskie nie mogą konkurować
    - Japonia, potem Chiny, teraz Wietnam - produkcja
    - Heathkit, RadioShack itp. zbankrutowały
    - są konstrukcje amatorskie, ale zupełnie inne (Raspberry Pi itd.)
    - wzrosła komplikacja
    - to nie wina internetu, lecz trzeciej rewolucji przemysłowej
    - najpierw utraciliśmy wyłączność globalnej komunikacji (Iphone, Skype, Instagram itp.)
    - nawet ISS możemy utracić w 2024
    - 2 bariery - koszt sprzętu i licencjonowanie (media społecznościowe nie mają tego problemu)
    - bycie radioamatorem nie pomaga w karierze inżynierskiej jak dawniej, nie ma już więcej znaczenia
    - wzorzec do naśladowania umarł
    - straciliśmy widoczność
    - byliśmy zbyt zadowoleni z siebie
    - jesteśmy przestarzali
    - trzecia rewolucja przemysłowa zabiła w ciągu 20 lat połowę firm z list Fortune 500
    - jesteśmy tak ważni jak lokomotywy parowe lub filatelistyka
    - jesteśmy na rozdrożu - albo kontynuujemy upadek, albo wrócimy do głównego nurtu
    - propozycja rozwiązania alternatywnego powrotu do ważności, widoczności, powabu
    - mamy siłę - radio, na tym się znamy
    - cel - sektor technologiczny
    - dzieje się coś bardzo ważnego - czwarta rewolucja przemysłowa zaczyna się teraz
    - czwarta rewolucja przemysłowa jest całkowicie zależna od radia (pojazdy autonomiczne, czujniki, drony, smart city itp.)
    - każde urządzenie ma być podłączone do sieci
    - czwarta rewolucja przemysłowa dotyczy głownie społeczeństwa, a nie technologii i biznesu
    - nieco inne definicja radia - 5G, WiFi6, BTLE, ZigBee, BigData...
    - dotyczy każdego sektora
    - jesteśmy ludźmi radia, możemy się nauczyć jak zintegrować 5G i IoT z naszym hobby
    - największe kraje i firmy mają programy wdrażania czwartej rewolucji przemysłowej
    - nie powinniśmy pozostać w niszy, trzeba włączyć się
    - jak to zrobić - pomysł:
    - narodowy współzawodnictwo RSGB skupione na rozwiązywaniu rzeczywistych problemów czwartej rewolucji przemysłowej
    - koncepcje bazujące na naszej wiedzy, sprzęcie i pasmach radiowych
    - szukanie partnerów (firmy, uniwersytety, organizacje)
    - publikacje, nie reklamy
    - innowacje, rozwiązywanie konkretnych problemów, zarabianie pieniędzy
    - zrobiliśmy to 100 lat temu, możemy zrobić znowu
    - musimy być w głównym nurcie jeśli chcemy być znowu zauważeni - znamy się na radiu
    - wtedy znowu będziemy widzialni i powabni


Witam
Pozwolę sobie wrócić do głównego tematu tego wątku, który wg mnie jest bardzo ciekawy i ważny.
Myślę, że perspektywa RSGB jest inna niż nasza i być może zagubili coś, co jest istotą nie tylko naszego hobby...

W 2019 r. zostałem zaproszony na konferencję E-learning Fusion zorganizowaną dla ludzi biznesu z Europy, którzy dzielili się wiedzą, doświadczeniem i inspiracjami z zakresy wykorzystania digital e-learning.
https://www.elearning-fusion.pl/konferencja/
Byłem bardzo mile zaskoczony, gdy pierwszy prelegent opowiadając o swojej firmie, jej historii i teraźniejszości kilkakrotnie podkreślał stwierdzenie:
Najważniejszy jest człowiek - nie nowoczesne technologie, Internet, zmiany cywilizacyjne, a Człowiek!
Myślę, że krótkofalarstwo nie zaginie tak długo jak będziemy dbali o to, aby najważniejszy w nim był człowiek.
Jak długo będziemy wierni zapisom Kodeksu Krótkofalowca spisanego przez Paula Segala W9EEA w 1928 r.
http://sp3pow.pl/articles.php?article_id=12, to nasze hobby, pasja życiowa przetrwa w następnych pokoleniach.
W wolnych chwilach słucham na pasmach KF/UKF, robię łączności zwykłe i w zawodach z wieloma nowymi Kolegami. Spotykam nowych i starych Kolegów, którzy umieją w szerokim zakresie naszej pasji odnaleźć radość życia, a jednocześnie wielu z nich podkreśla - najważniejszy jest kontakt z drugim człowiekiem - koleżeństwo i często przyjaźnie przez całe życie.
Bądźmy otwarci na młodych i starszych, swoim dobrym przykładem, życzliwością można pozytywnie zarazić krótkofalarstwem.
To co wg mnie najbardziej negatywnie wpływa na każde hobby to zamykanie się na innych, egoizm, pycha i lenistwo. W naszym przypadku zamykanie się w swoim "radiokąciku", bierność i negacja roli społecznej krótkofalarstwa.
Tyle refleksji na dobry początek. bardzo szczęśliwy
Wszystkim życzę dużo zdrowia i pogody ducha, która niech promieniuje na innych, bo:
"człowiek jest najważniejszy".


  PRZEJDŹ NA FORUM