Praca u podstaw
Dosyć kłótni czas roboty u podstaw
To co my wykorzystujemy to balony krótkofalarskie. Młodzież odbiera to jako dobrą przygodę od chwili zaplanowania misji, przez przygotowania (lutowanie elementów, konstrukcje anten) i samo puszczanie.Później niemałe emocje gdzie to spadnie.To się sprawdza.
Niektórzy mówią, że zbyt droga zabawa. Szukamy sponsorów, ale za cenę około 250-300 zł (a tyle da się na spotkaniach do puszki zebrać) można już fajną misję przeprowadzić. Ważne są też wyjazdy i spotkania. Wyjeżdżają z kolegami biorąc udział w zawodach UKF i chociaż mają kilkanaście lat traktowani są jak młodsi koledzy.


  PRZEJDŹ NA FORUM