Praca u podstaw
Dosyć kłótni czas roboty u podstaw
    SP5XO pisze:


    To z tego, że dostęp do tego środowiska będzie łatwiejszy niż w sytuacji braku programu/pomysłu/zainteresowania ze strony środowiska/organizacji. To jest serio poza twoją wyobraźnią, że ludzie się odbijają od tego środowiska, bo nie ma ono dla nich oferty ułatwiającej dołączenie do niego? Przy dużym szczęściu trafią na któregoś zaangażowanego człowieka, któremu jak twierdzisz żadne ramy czy pomoce do takiej działalności nie są potrzebne (?!) Oni mają to wypracowane samodzielnie, bo jaką mają alternatywę?


Nie, po prostu moja wyobraźnia nie ogarnia jak miałby taki program wyglądać żeby miał jakikolwiek sens. Napisanie kilku kartek "programu" nic tu nie zmieni, środowisko jest hermetyczne i będzie hermetyczne. Oczywiście, na szczęście są jednostki jak Ty, Paweł czy Bogdan - ogarniacie, ale powiedz szczerze - czy jeśli PZK miało by taki program, cos by to dla Was zmieniło? nawet jeśli byłby to WASZ program. Nie, bo już go macie i używacie. Teraz z drugiej strony: Czy taki program przyda się komuś, kto nie pracuje z nowym narybkiem? Skłoni go do podjęcia takiej pracy? Nie sądzę. Co więcej: Mam nadzieję, że nie. Praca z dziećmi jest trudna i wymagająca dużo cierpliwości, zaangażowania a co najważniejsze odpowiedniego przygotowania i nastawienia. Nie mówiąc już o doświadczeniu. Myślisz, ze dlaczego nie pracujemy z dziećmi? BO NIE UMIEMY i wydana przez PZK broszurka tego nie zmieni. Próbujemy pracować ze starszymi - to nam jakoś wychodzi, ale też nie jest idealnie. Powiedziałbym wręcz, że "jako tako". Materiały, które są na YT, powstały kilka lat temu, kiedy sami nie mieliśmy tej wiedzy, która mamy dzisiaj. Ich wartość merytoryczna jest mierna.
Mam nadzieje to poprawić przy najbliższej edycji kursu, ale nadal: broszurka z programem nie przekaże tego doświadczenia. Nie ma szans na magiczną książeczkę, dzięki której każdy będzie mógł wziąć i poprowadzić klub.


  PRZEJDŹ NA FORUM