Praca u podstaw
Dosyć kłótni czas roboty u podstaw

To, że nie da się stworzyć jednego programu nie znaczy, że ma nie być żadnego. Zdaje się, że wiele funkcyjnych osób się w ten sposób tłumaczy z bezczynności. "No nie da się..."
Rzecz jednak w tym, że samo założenie, że to kluby mają realizować ten program i on ma wszystkim pasować jest błędne.

Program wprowadzania ludzi do hobby ma: poinformować o zjawisku, zainteresować nim, ułatwić zdanie egzaminu i wskazać dalsze możliwości. Kluby nie są na żadnym etapie warunkiem niezbędnym. Jest 2020 rok. Są inne możliwości. Tym bardziej, że jak ustaliliśmy są kluby, w których nie zdzierano kartek z kalendarza od 1978.
Oczywiście powinny się w takim programie znaleźć wszystkie kluby, które chcą. Ale fakt, że na jeden sensowny jest pięć albo dziesięć klubów niezainteresowanych nie jest podstawą do tego, żeby temat olewać i mówić, że się nie da.


  PRZEJDŹ NA FORUM