Praca u podstaw
Dosyć kłótni czas roboty u podstaw
    Berni pisze:


    a co kolega zrobił?


Przyjacielu Berni... twoja wypowiedź w temacie była całkiem sensowna... Czytało mi się to z przyjemnością.
Jednak odpowiedź w stronę Bogdana był co najmniej nietrafiona...

Tłumaczę więc co kolega zrobił...

Bogdan SP5WA to postać niezwykle zaangażowana w pracę z młodzieżą...
Od ładnych paru lat angażuję się w pracę przy szkolnym klubie SP5PRF, przychodzi regularnie pracować z dziećmi, uczy je naszego rzemiosła.
Zajmuję się głównie lekcjami z operatorki oraz pomaga dzieciakom startować w zawodach.
Ulepsza i naprawia sprzęt w pracowni wkładając w to własne pieniądze i niezliczone godziny swojego czasu...
Jeździ regularnie na pokazy radiowe dla dzieci w ramach programu "radioreaktywacja"
Jest zaangażowany w prowadzenie, rozliczanie, i sponsoring zawodów "Dzień dziecka" które próbujemy prowadzić po poprzednikach, od chyba czterech ostatnich lat...

Tak sobie myślę że uczciwie rzecz biorąc, PZK i my wszyscy zrzeszeni i niezrzeszeni przed drzwiami siedziby PZK powinniśmy ufundować Bogdanowi pomnik ze spiżu.
Jest dla mnie wzorem krótkofalowca, koleżeństwa i bezinteresownej pracy u podstaw...

Uwierz mi przyjacielu, jeśliby połowa z nas zrobiła połowę tego co zrobił Bogdan dla dzieciaków...
Nasze hobby miałoby przed sobą świetlaną przyszłość...

ps.
Oczywiście można się zżymać na to, że starszy już kolega zwraca uwagę na brak znaku przy nicku...
Wiem oczywiście, że regulamin pozwala... Jednak nie jest to forum kramarzy czy szewców...
a znak krótkofalarski czy nasłuchowy nie powinien być dla nikogo powodem do wstydu.
Jeśli jest... cóż... to trzeba zmienić znak i spróbować rozpocząć życie na nowo.
Zawsze znajdzie się coś pozytywnego do zrobienia...

Pozdrawiam serdecznie "73"
Paweł SQ5STS




  PRZEJDŹ NA FORUM