Opóźnienia m.cz. i pogłos na KF


1. Mój mentor krótkofalarstwa Michał SK posługujący się prywatnie znakiem SP3EAN, zawsze mi powtarzał, że krótkofalowcy nigdy nie używają echa. To Michał mnie zafascynował do tego, aby kiedyś popracować EME i usłyszeć zdeformowane echo po odbiciu od powierzchni od Księżyca! Tym dzięki którym spełniłem to marzenie - bardzo dziękuję.

2. Zdefiniujmy: pogłos (reverb) i echo (echo) – to powtarzanie dźwięku i wyciszanie go (chyba fachowo to się nazywa: „wygaszanie”) w czasie. Czas powtarzania określa czy mamy do czynienia z pogłosem czy z efektem echa. Często w slangu mówiąc echo nie rozróżniamy czy mamy do czynienia z pogłosem, czy echem . Czas trwania powtarzania to inaczej opóźnienie (delay) do tego dochodzą dwa inne parametry: szybkość wygaszanie oraz krzywa wygaszania sygnału.

3. Korektor dźwięku (equalizer) to zespół filetów które formują barwę dźwięku – zdolność rozróżniania różnych częstotliwości składowych. Jurku Ciebie znam i Ty jesteś dla mnie „guru” w tym temacie (może inni też są, ale o tym nie wiem) - czy do poprawy barwy dźwięku tu stosuje się opóźnienie, czy to efekt dodatkowy?

4. Jak widać po Waszych wypowiedziach, to na to pozornie proste pytanie dlaczego, nie tyko ja nie znam prostej odpowiedzi. Zapewne Ci z Was mają racje, co napisali że „w trudnych warunkach radiowych” może to być nieczytelne, tylko jak to wytłumaczyć tym, co próbują takie rozwiązania wprowadzać na KF, bo są przekonani, że ich słychać doskonale. Zapewne do tego dochodzi inny kolega mu mówi, „świetnie Cię słychać”, bo pewnie nasłuchał się rozmów „sibistów z mobilków na 19-stce” i jest do tego przyzwyczajony? Jak będą nasze pasma „wyglądały” jak osoby z pozwoleniami radiowymi, same zaczną od podstaw eksperymentować na pasmach z pogłosem – bo im się wydaje, że to jest ok? Jasne że nasze pasma są do eksperymentowania, lecz to moim zdaniem wynika z braku odpowiedniego stażu oraz nauki od doświadczonych krótkofalowców, w konsekwencji prowadzenie prób w złym kierunku.

5. Ponadto według mnie blisko zasadnej odpowiedzi jest sq6ade - wskazał inny temat - naturalnego powstawania efektu pogłosu, czy echa. Nie generując dodatkowego echa (w naszym nadajniku), jesteśmy w stanie łatwo rozpoznać te naturalne efekty. Ponadto nałożony na nasz „pogłos” drugi „naturalny pogłos” – da jeszcze większe „echo”.

6. Wiem co to jest eSSB! To prawdziwa sztuka stworzyć doskonałą barwę dźwięku i trzymać jeszcze odpowiednią szerokość pasma. Jest kilku takich krótkofalowców na KF, których wielokrotnie słyszałem i szczerze bardzo mi się podoba ich modulacja! Po prostu słuchałem ich rozmów całymi godzinami, bo mi się podobała ich modulacja i nie rozmawiali o barwie dźwięku ,).
    SP7WT pisze:

    To mozna przeczytac wiecej na temat ESSB http://www.nu9n.com/home.html
    SP7WT

Na stronie Johna nie widzę nic, co by informowało, że używa się tu „opóźnienie”, powodujące „pogłos” lub „echo”.

7. Sam też (niezależnie od DSP) często używam korektora dźwięku do odbierania i zdarza się, że czasami używam korektora dźwięku do nadawania – lecz wiem, że to co się podoba jednemu, niekoniecznie jest akceptowalne przez drugiego rozmówcę.

8. O trzymaniu się szerokości pasma nie chcę tu pisać, gdyż są stacje które nie mają pięknej barwy dżwięku, a pracują zdecydowanie szeroko. Lecz macie rację, technika tak się posunęła do przodu, że można samemu sprawdzić jaki nadajemy sygnał. Warto jednak pamiętać, że niektórzy z nas nie są elektronikami, tylko doskonałymi operatorami i sami nie potrafią dokonać poprawienia szerokości pracy nadajnika – w końcu zakupili taki oryginalny nadajnik i z niego pracują.

9. To, że jest w jakimś sprzęcie jest reverb – pogłos, to wcale nie oznacza że ma być używany.

10. Na koniec pytanie do tych co mają większe doświadczanie niż ja. Czy efekty typu „delay”, czy „reverb” powinny być używane na pasmach radiowych? Czy one coś poprawiają?




  PRZEJDŹ NA FORUM