Wielkanoc 2020
Dzielmy się dobrym słowem
    sp8mrd pisze:

      sp9nrb pisze:

      Jak daleko koledzy odeszli od wiary. Od głównego kanonu tej wiary X przykazań. Czy cytowany fragment miał wykazać innym że są gorszego sortu bo nie wierzą, że wymagają dowodu. Że najlepiej by było aby byli potulni jak owce i wierzyli każdemu co im coś mówi? A kto tych pseudo kaznodziei upoważnił do głoszenia prawd objawionych. Owszem są ludzie o ograniczonej percepcji, którzy wierzą bo im jakich tak kazał. Ale są ludzie, którzy przeczytali Biblię i to nie tylko te zalecane ale i te zakazane. Czemu znowu szukacie na siłę ludzi których na siłę nakłaniacie do współwyznawstwa? Czyżbyście byli takimi cwaniakami, co by chcieli aby za ich grzechy pokutowali inni? Czemu w dniu tak uroczystym po prostu nie złożycie życzeń ale jeszcze komuś musicie dokopać. Właśnie przez takich jak wy dewotów oraz obłudnych księży coraz więcej ludzi żegna się z kościołem ale nie z Bogiem. Pan Bóg nie po to dał każdemu wolną wolę aby jakiś dewota zmuszał go do czegokolwiek.
      Dlatego każdemu życzę z okazji tego dnia dużo szczęścia, zdrowia, odpoczynku, zdrowej wątroby i radosnych i przyjaznych twarzy wokół siebie.

      JAK

    Józefie SP9NRB - czy masz jakiś totalny odlot?
    Kiedy nauczysz się czytać temat i podtemat wątku?
    Gratuluję, od pewnego czasu potrafisz rozwalić każdy temat. płacze

    Śp. Krzysztof SP9MM "przewraca się w grobie", a miał takie dobre zdanie o Tobie.
    To niestety już przeszłość.

    Nikt Ciebie do niczego tu nie zmuszał, a Ty naplułeś, naubliżałeś, napisałeś mnóstwo bzdur, kłamstw... wykazując się zerem szacunku, kompletnym brakiem wiedzy na temat przesłania Ewangelii, pomieszałeś mnóstwo tematów obrażając różnych ludzi, a potem...
    złożyłeś każdemu wzniosłe życzenia.
    To się chyba nazywa hipokryzja...zdziwiony

    Gratuluję i bardzo dziękuję!

    Niech Ci Bóg błogosławi i obdarzy zdolnością poznania - najpierw samego siebie - zanim kolejny raz będziesz się tak kompromitował. eh płacze


Przyjacielu najpierw przeczytałem coś ty napisał. Ze zrozumieniem twych słów i jakie miałeś cele. Przecież nie przypadkowo użyłeś tego fragmentu Biblii. Coś chciałeś powiedzieć, zasugerować. To, że ktoś przejrzał twoje matactwo to wyskoczyłeś z epitetami, to musiałeś wykopać Śp kolegę z grobu? Co ten kolega ma do tej sprawy. Czy aby mi dokopać rozkopujesz groby? Czyżbyś był nekrofilem? Czy myślisz, że Bogu będzie miła ofiara ze słów jak jad żmiji? Czy nawróceni ogniem i mieczem będą mili Panu? Jest trudny czas. Komu bezinteresownie pomogłeś. Kogo się chociaż zapytałeś, czy nie potrzebuje pomocy? A może ten cytat da ci do myślenia. Mt 7,15-20.



  PRZEJDŹ NA FORUM