Zakłócenia w TV
Rozwiązanie problemu jest proste jak bydowa przysłowiowego cepa. Po pierwsze trzeba porzadnie przeglądnąć i zestroić cały trx aby obwody przenosiły to co powinny a nie były porozstrajane. W każdej instrukcji uzytkownika (a w serwisowej od danego sprzetu na pewno) jest rozdział dotyczący strojenia urzadzenia. Trzeba to zrobić i to najlepiej ściśle według instrukcji. Po drugie istnieje cos takiego co sie nazywa dolnoprzepustowy filtr antenowy. Kilka cewek , kilka kondensatorów , troche blachy i po sprawie. Dwa lub trzy wieczory pracy i powyżej 40 MHz NIC nie przełazi bo toto ma tłumienie 120 dB. Opisane jest w książce która proponowałem znaleźć. Niestety nie mam takowej, ale miałem to w rękach i wiem co mówię. Znamosoby które wykonywały takie filtry i zawsze był potem spokój z zakłóceniami a na dodatek nawet w amatorskim wykonaniu sprzetu poprawiało się widmo sygnałów odbieranych. Po prostu w czasach kiedy pracowały na blokach anteny tak zwane "zbiorcze" klasyczne telewizory smieciły także na pasmach amatorskich. Po założeniu w natene takiego filtru te śmieci gineły jak ręką odjął. Kolego! Poszukaj w zielonogórskiej filii PZK na Ich stronie internetowej w archiwum! Tam były takie filtry opisane. Wersja pasmowa jest w publikaci DM2ABK Antenenbuch ale ten 120 dB jest opisany w w tym archiwum. Skoro nie ma książki zajrzyj tam! Pozdrawaim!


  PRZEJDŹ NA FORUM