Koronawirusy, podstawowe informacje i zasady.
[quote=sp3qfe]
    SP6NET pisze:

      SP3UQE pisze:


      Po to wymyślono instytucję stanu nadzwyczajnego, aby jakoś uregulować kwestie koniecznego ograniczania praw jednostki w sytuacjach nadzwyczajnych.



    Stanu nadzwyczajnego nie wprowadzono,napisał "ktoś" na szybko na kolanie kilka nieprzemyślanych zdań,kazali Dudusiowi podpisać i jest jak jest,a "ONI" mają teraz wolną rękę i robią dzisiaj z nas dosłownie niewolników.


Czy znasz z Konstytucji wszelkie następstwa wprowadzenia stanu nadzwyczajnego? Tu: stan wyjątkowy lub stan klęski żywiołowej?

Jakby go wprowadzono, to byłaby wówczas sytuacja patowa w prowadzeniu kraju w obecnej sytuacji.

Konstytucja: "W czasie stanu nadzwyczajnego nie mogą być zmienione: Konstytucja, ordynacje wyborcze do Sejmu, Senatu i organów samorządu terytorialnego, ustawa o wyborze Prezydenta Rzeczypospolitej oraz ustawy o stanach nadzwyczajnych.", wiec jeśli dobrze rozumiem i wprowadzono by stan nadzwyczajny, to nie można by było m.i. przystosować pracy Sejmu i Senatu w trybie zdalnym, wówczas mógłby być PAT. Tylko o tym jakoś nikt nie wspominał. A może się mylę?

Tak więc widzisz, wprowadzenie stanu wyjątkowego - to zamrożenie prawie wszystkiego w literze prawa - a my nie byliśmy prawnie gotowi na taka sytuację! Ponadto wydaje mi się, że stan wyjątkowy jest odwlekany, bo jeszcze nie są gorsze czasy, a taki stan może trwać 90+60 dni maks!

W razie zagrożenia konstytucyjnego ustroju państwa, bezpieczeństwa obywateli lub porządku publicznego, Prezydent Rzeczypospolitej na wniosek Rady Ministrów może wprowadzić, na czas oznaczony, nie dłuższy niż 90 dni, stan wyjątkowy na części albo na całym terytorium państwa.

Przedłużenie stanu wyjątkowego może nastąpić tylko raz, za zgodą Sejmu i na czas nie dłuższy niż 60 dni.

Ponadto przy stanie wyjątkowym nie można wprowadzić szeregu ograniczeń (trzeba by poczytać ustawy).


Ustawa określająca zakres ograniczeń wolności i praw człowieka i obywatela w czasie stanu wojennego i wyjątkowego nie może ograniczać wolności i praw określonych w art. 30 (godność człowieka), art. 34 i art. 36 (obywatelstwo), art. 38 (ochrona życia), art. 39, art. 40 i art. 41 ust. 4 (humanitarne traktowanie), art. 42 (ponoszenie odpowiedzialności karnej), art. 45 (dostęp do sądu), art. 47 (dobra osobiste), art. 53 (sumienie i religia), art. 63 (petycje) oraz art. 48 i art. 72 (rodzina i dziecko).

Swoją drogą, kto z Was przeczytał w tym roku treść Konstytucji? A kto przeczytał (ze zrozumieniem) Rozporządzenia o zasadach kontroli drogowej oraz Dz. U. z ostatniego okresu dotyczące m.in COVID-19 oraz innych spraw, np. o ogłoszeniu upadłości osoby fizycznej nie prowadzącej działalności gospodarczej? Może warto - bo ta lektura zaczęła mnie przerastać.

Natomiast przy klęsce żywiołowej (ale ta może trwać do 30 dni) można w/w ograniczyć. Taki jest mój punkt widzenia, choć może się mylę. Moim zdaniem, jeszcze nie jest pora. Ten "Piotruś" ma jednak bardziej skomplikowane zasady gry - ma kilka kart, w które rzadko kto zagląda. To tak jak wiedzieć, ze w szachach można wykonać "bicie piona w przelocie" (żart) etc.

Zaznaczam, to jest moje prywatne zdanie - jak ktoś ma inne z chęcią wysłucham jego zdania - może mnie przekona i zmienię swój punkt widzenia. [/quote]

Zacznijmy od historii. Stan wojenny wprowadzono z "lekkim" nagięciem obowiązującego wtedy prawa. Po zmianie ustrojowej konstytucjonaliście w nowej konstytucji zawarli mechanizmy obronne aby kolejny satrapa nie mógł robić co mu się podoba. Niestety niska świadomość społeczna wspomożenie jałmużnami oraz niemrawa i spolegliwa opozycja spowodowały, że znowu nagina się konstytucję szukając bzdurnych argumentów. W stanie wojennym dano sobie radę zarządzaniem krajem. Władzę zmilitaryzowano i utworzono WRON. Ta władza boi się militaryzacji bo trzeba by ludzi skoszarować i wyżywić. (Szczególnie służbę zdrowia oraz służby związane z bezpieczeństwem) ale są dwa powody niemrawość i nieudolność oraz brak kasy. Tak dla ciekawości, to PiS polikwidował wszystkie organy związane z bezpieczeństwem ludności. Dla zrozumienia problemu proponuję poszukać hasło "logistyka dużego miasta". Inna sprawa, metody pracy z mądrymi rozmawia się o faktach. Dla umiejących czytać są ustawy i rozporządzenia a dla analfabetów i wtórnych analfabetów są media. Jeżeli o pretekst finansowy. W stanie wojennym też prawie miesiąc wiele zakładów nie pracowało. Ale należy pamiętać, że po każdej bessie przychodzi hossa. W tej chwili następuje opróżnienie magazynów czyli będzie okazja do energicznej produkcji.

JAK


  PRZEJDŹ NA FORUM