Koronawirusy, podstawowe informacje i zasady.
Co do maseczek to używam bawełnianych wielokrotnego użytku (mam trzy sztuki) i stosuję do tego dodatkowy wkład z ręcznika papierowego złożonego tak, że jest tam osiem warstw papieru. Całość umieszczam w specjalną kieszonkę w maseczce). Maseczka przy powrocie do domu, jest zdejmowana przed drzwiami wejściowymi i umieszczana w woreczku foliowym po czym (po umyciu mydłem rąk i twarzy) wkład papierowy ląduje w śmietniku, a maseczka natychmiast ląduje w ciepłej wodzie z płynem w umywalce. Tam się moczy przez kilkanaście minut. Później jeszcze raz ją piorę, płuczę i suszę na grzejniku.

Papierowy wkład pomaga mi nie wdychać pyłów. A maseczka chroni mnie (podobnie jak rękawice, z tym że skuteczniej) przed nieświadomym dotykaniem w okolicach ust. Ponadto zbieram na tej maseczce swoje patogeny - bo jestem egoistą i nie lubię się dzielić (a poważniej to ograniczam ich rozprzestrzenienie się). Dodatkowo zauważyłem, że działa też w sposób socjologiczny na innych klientów - którzy jak widzą osobę w maseczce, to nie pchają się w wąskie przejście na bliską odległość, tylko cierpliwie czekają.

Maseczki nie używam dłużej niż 2 godziny.

Edit: Berni - jak chcesz zacząć ze mną dyskutować, to się najpierw proszę przedstaw.


  PRZEJDŹ NA FORUM