Oświadczenie Śląskiej Amatorskiej Sieci Ratunkowej
    sp9mrn pisze:

      SQ5AM pisze:



      Zimą jeżdżę na desce, latem startuje w regatach, strzelam i mam kilka innych pasji, więc mam również prawo do życia prywatnego jak i do prywatnych opinii.


    Nie w sytuacji w której wypowiadasz się publicznie w temacie związanym z pełnioną przez ciebie funkcją.
    Gdyby to był temat mo tranzystorach, alnenach i złym wiceprezesie PZK - to miałbyś pełne prawo do własnej opinii (chociaż i tak ze względu na funkcję spoczywa na tobie większa odpowiedzialność).
    W temacie Emcomu - sorry - nie masz już prywatnego zdanie. Każdy syf i głupota którą wypowiesz jest i będzie brana pod uwagę jako stanowisko członka władz Emcomu. Nie rób zatem zdziwionej miny dlatego, że ktoś powiąże utratę wizerunku Emcomu z twoimi wypowiedziami.
    Chociaż byś się zaklinał, że ty występujesz prywatnie - to akurat to będzie wyłącznie twoje prywatne zdanie (lub marzenie)...
    Liczy się tylko to jak zostaniesz odebrany.

    Mówiąc wprost - spierniczyliście sprawę (zbiorowo) na całej linii. Nie obchodzi mnie kto, co, komu, z której strony i w jaki sposób. Istotne jest dla mnie to, że Emcom zaczął budzić na ustach rozmówców uśmieszek politowania a hasło MASR prowokuje do wypowiedzi o: (tu cytat)"nadęci lansiarze z parciem na szkło".
    I chociaż znam ciebie i Maćka, i wiem, że to nieprawda - to jest to konsekwencja właśnie tych wypowiedzi, co do których upieracie się, że są prywatne - a przez słuchających są odczytywane jako wypowiedź władz Emcomu. (a w konsekwencji również PZK - o czym z kolei ja muszę myśleć).
    Alan z kolei niepotrzebnie wyciągnął wieś w miejsce, gdzie nie da się niczego załatwić - można się tylko pożalić. To też nic nie daje.
    Pomijam kwestię, że ktoś chyba by mnie musiał zmusić, żeby władze PZK jako PZK pozwały PZK...

    mrn

    Może tak zamiast pisać to byście sobie podzwonili do siebie i ogarnęli temat, bo zasikacie sobie piaskownicę i nie będzie ani gdzie ani z kim się bawić.


Maćku nie wypowiadam publicznie żadnych opinii na temat powyższy. Potępiłem tylko mowę nienawiści i zachowanie przejawiające się agresją.
Prywatna opinia rozumiana jest przeze mnie jako zdanie wypowiedziane bez świadków bezpośrednio do osoby zainteresowanej a nie broń boże publicznie. Jak zadzwonię do Ciebie jako Adrian i powiem Ci co myślę na temat jakiś twoich działań, to będzie to nasza prywatna rozmowa nie mająca znaczenia, kto z nas czym się zajmuje.
Niestety jako nawet koordynatorzy jednej z 16 sieci (gdzie połowa to martwe papierowe twory) nie mamy wpływu na to, czym zalewają fora zfrustrowane i zawistne jednostki. Działamy. Bierzemy udział w każdych ćwiczeniach. Wychodzimy do społeczeństwa, które w dużym stopniu nadal postrzega krótkofalowców jak niegroźnych wariatów w wieku 70+ gadających do krótkofalówki. Sam kilkukrotnie występowałeś w telewizji propagując nasze hobby i uważamy, że skoro radiowe środowisko na całym świecie tak robi, to znaczy, że jest to dobry kierunek. A że pojedynczym jednostkom w oczy kłuje, to że gdzieś się pokazujemy i staramy się zmienić stereotypowy wizerunek krótkofalowca to on działa na szkodę środowiska.
Niestety eskalacja problemu nastąpiła i niestety nie mamy możliwości kontaktu z prowodyrem tej sytuacji. Jesteśmy dorosłymi poważnymi facetami z którymi jak doskonale wiesz, że jak ktoś chce pogadać i dojść do kompromisu, to jest to możliwe, ale pod warunkiem, że druga strona potrafi również zachować się na poziomie w czym niestety mam wątpliwości czytając posty autora wątku.


  PRZEJDŹ NA FORUM