Mega kryzys. Gdzie są zadeklarowani społecznicy DASR MASR i inne
potencjał jest ?
Nie jestem czlonkiem EMCOMU ale dobrych pale latek jeździłem do zdarzeń w ramach KSRG. Nauczyłem sie działać kiedy człowiek którego masz na rękach zaczyna odchodzić i myśle ze dużo widziałem. Jeśli chodzi o ludzi i sytuacje kryzysowe to moj prywatny podział opisuje trzy grupy - 1.strazakow OSP/ratownikow medycznych/innych niepoprawnych idealistow których mama zawsze opisywala krótko "Rób społecznie będziesz miał g***no wiecznie", 2.obojętnych na co dzień ale jak jest kryzys to sami przychodzą popytać w czym pomóc (w czasie powodzi rozwaliliśmy pompe, dwóch mechaników przyszło, pomogli, dotoczyli urwane częsci i maszyna grała dalej), 3.malkontentów, którzy przestają narzekać na straż dopiero jak chlopaki wycinają z samochodu syna albo gaszą warsztat/firme (nie zyczę nikomu nic złego, obyście wszyscy w zdrowiu żyli!!). Im starszy jestem tym slabiej widze na oczy i lepiej rozumiem niektore mechanizmy... ADE - zaczoleś temat, do której grupy byś sie zaliczył?


  PRZEJDŹ NA FORUM