Problemy krótkofalarstwa
Dzięki Grzegorzu SP5MGS.
Właśnie to miałem na myśli mając podobne doświadczenia.

Jak znajdzie się kilku Kolegów gotowych poświęcić czas dla młodych, to efekty są szybciej niż się człowiek spodziewa. Potem potrzebna jest wytrwałość i dobry plan działania.
Najważniejsze wg mnie jest stworzenia młodym, a także starszym, nowym osobom zainteresowanym naszym hobby, warunków, miejsca, aby mogli się rozwijać i ich mądre motywowanie do nauki, przygody.
Przy tym uczymy się sami dużo od nich wiele...
Efektami konkretnych działań są młodzi pracujący na CW, nauka elektroniki i praktyczne konstruowanie, tworzenie stron www, wykorzystywanie zainteresowania programowaniem w ramach hobby do nauki w szkole...

I nie ma się co oszukiwać - tłumów nigdy nie było i nie będzie.
To jest zupełnie naturalne, tym nie należy się przejmować, zajmować.
Niektórzy powracają po latach lub pozostają sympatykami wiedząc już trochę czym jest krótkofalarstwo, patrząc na to hobby pozytywnie...

Z Tomkiem SP5CCC jestem od wielu lat w stałym kontakcie, spotykamy się dzieląc doświadczeniami, wiedzą i motywując do dalszych działań. Trzeba być wytrwałym w działaniu i wierzyć w dobre działania, nie zniechęcać się biadoleniem sfrustrowanych mądrali forumowych itp. zaniemówił zakręcony aniołek

Na szczęście jest wielu, którzy działają praktycznie i nowych przybywa, bo nasze hobby jest wszechstronne i każdy kto chce może w nim znaleźć miejsce dla siebie.
Słyszę to każdego dnia będąc aktywnym na pasmach KF i UKF, patrząc na profile korespondentów na qrz.com, na ich prywatne strony www.
Serce się raduje ilu młodych, dynamicznych, z dużą wiedzą, umiejętnościami jest wśród nas w SP i na całym świecie. aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM