Nauka lutowania SMD, czyli marzenia się spełniają...
... tylko trzeba chcieć! :)
W szczególności ten układ polecam dla tych, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki
w lutowaniu SMD i nie tylko. Ten prosty i tani układ nie jest uruchomieniowy, więc bezstresowo
można wciągać się w taką dziedzinę montażu.
Niska cena, możliwość powtórzeń montażu po zdemontowaniu to wielka zaleta tej malutkiej
konstrukcji. Powodzenia! wesoły wesoły wesoły

https://youtu.be/HbGc5J6SCYM

PS Nie każdy ma stare płytki lub szpargały. Tak jak było wcześniej pisane,
chodzi tu między innymi o wciągnięcie młodzieży w takie przyjazne drogi zainteresowania.
Rozlutowanie starch rzeczy, nie wykluczone, że na bazie spoiw cynowo-ołowiowych
wiąże się z zapachami nie koniecznie przyjemnymi i obciążeniem psychicznym nauczyciela
o szkodliwości takich operacji.
Osobiście mam na myśli pewną grację wstępu, zainteresowania, lekkiej przyjemności na początek.
Nasz nauczyciel z zajęć praktycznych zamawiał dla nas z katowickiej Energoaparatury układy,
urządzenia i różne duperele z demontażu do całkowitego demontażu części. Powiem szczerze, że jak
nawąchaliśmy się zapachu polwinitu i polietylenu, to o przyjemności ponownego składania
i montowania nie było mowy całkowicie.


  PRZEJDŹ NA FORUM