Prostownik do akumulatora samochodowego.
Jaki lepszy - tradycyjny czy nowoczesny.
    sp9nrb pisze:

      SP6IX pisze:

      Koledzy poco nerwy SP4BF zadał konkretne pytanie a buforowanie (takie zasilanie stosuję na wyjazdach ale się nie sprawdza) dlatego napisałem mu by stosował do ładowania zwykły prostownik lub jak ktoś woli może być o ładowaniu sekwencyjnym ,który nie zasiarcza tak akumulatora .Co zrobić duma tego kolegi nie pozwala mu podziękować za naprawdę dobrą radę od starego wyjazdowca a mam dość długie doświadczenie.Dla SP4BF dużo DX i mnóstwo przyjemności z wyjazdów i pamiętaj że aby efektywnie pracować musisz mieć przynajmniej dwa AKU i nie łącz ich by zwiększyć pojemność to ślepa uliczka,powodzenia.


    Buforowanie się sprawdza tylko małe ale:
    1. Prąd ładowarki to minimum 0.3 lub nie mniej niż 0.25 pobieranego prądu przez RDST.
    2. Napięcie ładowania to 14.6 do 15.0 V w temperaturze pokojowej. Napięcie ładowania takie jak jest zalecane w nowoczesnych samochodach. (Wraz z poziomem naładowania akumulatora wykładniczo spada prąd ładowania).
    3. Wskazana pojemność aku to Q=poborowi prądu nadajnika. Można mniejsze ale sezonu nie wytrzymają.
    4. Ładowarka musi mieć dobre parametry elektryczne i ogranicznik prądu maksymalnego.

    Praktyka: był czas, że RDST FT-897 była zasilana: akumulator żelowy 7 Ah równolegle z zasilaczem 10 A. Szaleństwa nie było ale na weekendową pracę w zawodach wystarczyło.

    JAK

Ad.1 czym zasilasz bufor z generatora czy z sieci ,ja tylko z generatora i tu jest problem.
Ad.2 agregat nie zawsze doje 230V to jest uwarunkowane obciążeniem ,o tym przekonałem się jak wypalił mi zasilacz.
Praktyka: dość mała ,ten AKU to tylko bufor i to niskiej jakości i może na jeden dzień to wystarczy ale nie na zawody.


  PRZEJDŹ NA FORUM