Prostownik do akumulatora samochodowego.
Jaki lepszy - tradycyjny czy nowoczesny.
Witam,

Aby akumulator podładować wystarczy taka "marketowa ładowareczka". Doładuje akumulator do bezpiecznych 14,40V i wyłączy się lub będzie podtrzymywać ładowanie rzędu kilkudziesięciu mA. Nie zapewni jednak gęstości elektrolitu na poziomie 1,28. Czyli akumulator nadal będzie niewpełni naładowany. Mam taką mini z Lidla (do 3,8A) i większą, też z Lidla UltimateSpeed ULG-17A1 z prądem do 17A.
Obie robią co napisałem wyżej.
W drodze eksperymentów wykonałem ładowarkę na scalaku UC3906 Texas Instrument z wbudowanym algorytmem 3-stopniowego ładowania jako przystawkę do prostownika transformatorowego made in USSR. Ładowarka z buforowym systemem ładowania. Nie powiem, ciekawa.
Wszystkie te inteligentne automaty służą temu, aby akumulatora nie zagotować, co przy obecnej nowej technologii jest szkodliwe dla akumulatora. Czyli "myślą" za właściciela akumulatora.

Drugą sprawą jest czy ładowany akumulator jest w technologii Ca-Ca, AGM czy żel. Wszystkie wymienione typy wymagają różnych technik ładowania.

Więcej można dowiedzieć się na kanale "mrAkumulator" w serwisie YOUTUBE.

Pozdrawiam




  PRZEJDŹ NA FORUM