Uziemienie do otoku fundamentowego
O ile wiem, otok fundamentowy i inne otoki mają za zadanie stworzyć pod budynkiem strefę wyrównanego potencjału. Tzn przy trafieniu "niedaleko" czy bezpośrednio w piorunochron, cały dom ma być w strefie tego samego potencjału. Oczywiście traktujemy to jako uziom energetyczny. W tym konkretnym przypadku super niska wartość oporu między otokiem a prawdziwą ziemią nie jest jakoś strasznie istotna i zapominamy że mamy jakieś połączenia pomiędzy naszymi sprzętami w domu a światem znajdującym się poza tą strefą wyrównanego potencjału. No ale to nie jest rzeczywistość bo mamy kable energetyczne, telefony no i wreszcie anteny. Trudno wszystko uziemiać na czas burzy (zwłaszcza energetykę) więc stosujemy różne zabezpieczenia nadnapięciowe tzn zwierające daną linię do ziemi.

Czy jednak dbanie o niską wartość oporu otoku (uziemienia) względem ziemi ma jakiś sens? Oczywiście że ma! Przecież mamy te różne linie które wychodzą z domu i możemy zakładać że na drugim końcu (słupie, transformatorze itp) są uziemione zgodnie ze sztuką. Jeśli nasza instalacja nie jest uziemiona, to w te druty popłynie prąd sobie tylko lubianą drogą paląc po drodze co mu wygodnie i w "d.." będzie miał że nasz cały domek jest cały na tym samym potencjale wesoły
W sytuacji istniejącego uziemienia o nieznanym oporze - zmierzył bym dobrym sprzętem jego oporność (najlepiej w porze suchej tzn najgorszy przypadek). Jeśli jest za małą - szpilkował bym jak antek napisał.
http://www.edwardmusial.info/pliki/uziomy_fundamentowe.pdf - cenna uwaga a propo izolacji fundamentów,
https://rst.bialystok.pl/podstawowe-bledy-przy-projektowaniu-i-budowie-uziomow-fundamentowych/


  PRZEJDŹ NA FORUM