Uziemienie do otoku fundamentowego
No i to jest właśnie przykład fachowców, za 20 lat ten uziom zgnije i nic nie zrobisz, będziesz musiał zrobić nowy dookoła budynku. No ale nie ma co rozpaczać teraz. Ja bym wykopał rów o głębokości ile dasz radę i takiej też długości, wsadził bednarkę, przyspawał bym ją do tego kawałka co wystaje z fundamentu, miejsce spawu zabezpieczyłbym masą bitumiczną. Do nowej bednarki przyspawałbym drut który również trzeba zabezpieczyć masą bitumiczną w miejscu spawu. To jest bardzo ważne, bo spawając spalasz ocynk i jest pozamiatane - 3 lata i zeżarte. Drugi koniec druta "podpinasz" swojego do systemu antenowego.
Druga wersja to podłącz się poniżej złącza kontrolnego i módl się aby był porządny kontakt tego wyprowadzenia z resztą konstrukcji uziemiającej. Zanim to zrobisz to wykonaj pomiary. Jak wyjdzie więcej jak 10R to sobie daruj i rób nową opaskę dookoła budynku. To jest w ogóle pojeb...ny pomysł z tą bednarką w betonie, który to potem jest izolowany farbą przeciwwilgociową. Dramat jakiś.


  PRZEJDŹ NA FORUM